Zwycięstwem Włókniarza Moszczenica zakończył się I Turniej im. Romana Kaźmierczaka, który został rozegrany w hali sportowej w Moszczenicy.  W finale gospodarze pokonali po dramatycznym meczu Trójkę Tomaszów Mazowiecki. Rywalizowały drużyny rocznika 1995.

Turniej imienia przedwcześnie zmarłego Romana Kaźmierczaka był sportową częścią obchodów 90-lecia istnienia klubu z Moszczenicy.

W zawodach udział wzięło osiem drużyn. Najlepszą okazał się Włókniarz Moszczenica. W dramatycznym finale podopieczni Daniela Cichosza wygrali z Trójką Tomaszów Mazowiecki. Na minutę przed końcem pojedynku gospodarze przegrywali 0:1 i wtedy trener Włókniarza zdecydował się na pokerową zagrywkę. Wycofał bramkarza i wprowadził w jego miejsce zawodnika z pola. Na kilkanaście sekund przed końcem regulaminowego czasu ten właśnie gracz zdobył wyrównującą bramkę. Doszło więc do serii rzutów karnych. W niej lepszy okazał się Włókniarz, wygrywając wojnę nerwów 3:2.

– Trzeba wierzyć do końca. Nawet jeśli została tylko minuta. Nauczył nas tego nieżyjący już niestety Roman Kaźmierczak, który był wspaniałym trenerem i człowiekiem – mówił po turnieju kapitan zwycięskiej drużyny Bartosz Jachymski. Warto dodać, że ten niespełna 18-letni piłkarz ma już za sobą występy w czwartoligowej drużynie seniorów.

Trzecie miejsce zajął Mechanik Radomsko pokonując zespół Włókniarza Zelów. Na miejscu piątym uplasował się GKS I Bełchatów wygrywając z Włókniarzem II Moszczenica. Siódma pozycja przypadła KS Paradyż, a ósma Lechii Tomaszów. Na turniej nie dojechała Ceramika Opoczno, którą zastąpił drugi zespół Włókniarza Moszczenica.