Nie doszło do skutku spotkanie 11. kolejki III grupy sieradzkiej klasy B pomiędzy rezerwami Orkana Buczek a LZS Chrząstawa. Część drużyny z Chrząstawy nie dotarła na spotkanie ze względu na awarię samochodu.
– Do Buczku dotarliśmy w siedmioosobowym składzie. Czekaliśmy jeszcze na zawodników, którzy jechali na mecz z Warszawy. Niestety pod warszawskimi Jankami popsuł się im samochód i nie zdążyli na mecz. Nie chcieliśmy robić żadnych szopek i grać w siedmiu. Podjęliśmy więc decyzję o poddaniu spotkania – powiedział Bohdan Kwaśniak, prezes LZS Chrząstawa.
Weryfikacją wyniku zajmie się Wydział Gier i Ewidencji Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Sieradzu. Sprawa jest oczywista i można się domyślać, że mecz zostanie zweryfikowany jako walkower 3:0 na korzyść gospodarzy.
Szopki, tzn mogli rozpocząć w siedmiu, po 3 minutach niby jeden zawodnik by się „skontuzjował” i koniec meczu – nie musieli przegrywać 20-0, a uniknęli by również kary za walkower…
szopki? i tak pewnie by bylo 20-0 wiec lepiej 3-0