AKTUALNOŚCI
Widzew już nie remisuje, Widzew przegrywa

To trudne do uwierzenia, ale prawdziwe. Widzew Łódź przegrał w niedzielę mecz o drugoligowe punkty w Częstochowie ze Skrą 0:1. To druga wyjazdowa porażka podopiecznych trenera Marcina Kaczmarka w tym sezonie. Wcześniej ulegli bowiem w Bytowie tamtejszej Bytovii 1:2. Był to drugi w historii mecz łodzian na stadionie Skry. W poprzednim sezonie było 1:1.


tomadex wszystko dla kibica

Widzewiacy rozpoczęli odważnie mecz. Szybko wywalczyli rzut rożny, ale nic z tego nie wyszło. W 11. minucie zamknęli gospodarzy na ich polu karnym. Bramkarz Skry najpierw obronił strzał Daniela Mąki, a dobitka Marcina Robaka była niecelna. Kilkanaście minut później szybka kontra, ale strzał Daniana Pavlasa był minimalnie niecelny. Ostrzeżenie dla Widzewa nastąpiło w 32. minucie. Daniel Tanżyna sfaulował we własnym polu karnym gracza miejscowych. Ujrzał za to żółtą kartkę, a sędzia podyktował rzut karny. Mariusz Holik nie wykorzystał jedenastki. Jego strzał efektownie obronił Patryk Wolański. Dobitka była niecelna. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 0:0.

W 60. minucie kibice Widzewa zaniemówili. Po szybkiej akcji Skry Piotr Nocoń trafił do siatki bramki gości. Już kilka minut później mogło być 1:1, ale Konrad Gutowski przestrzelił z kilku zaledwie metrów. W ostatnich minutach meczu widzewiacy mieli przewagę, ale tak naprawdę nie zagrozili bramce gospodarzy. Miejscowi grali spokojnie w obronie, a jak było trzeba to wybijali piłkę w trybuny. I tak oto mecz skończył się wygraną częstochowian 1:0. Na dodatek Adam Radwański upomniany został jeszcze w tym meczu wstydu dla Widzewa czerwoną kartką. I to w doliczonym czasie gry.

Skra Częstochowa – Widzew Łódź 1:0 (0:0)
Bramka: Piotr Nocoń 60

Widzew: Wolański – Kosakiewicz, Zieleniecki, Tanżyna (61′ Poczobut), Pięczek – Mąka, Radwański, Zejdler, Gutowski (68′ Mandiangu) – Wolsztyński (68’Ameyaw), Robak.

Subskrybuj
Powiadom o

6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
4 lat temu

Ewidentne zawodnicy.nie trzymają ciśnienia. Oczywiście nie wszyscy.