GKS Bełchatów stracił pierwsze punkty w bieżącym sezonie III ligi (grupa I). Zespół Bogdana Jóźwiaka zremisował w obecności około 2 tysięcy widzów ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 1:1 (1:1). Obie bramki padły w pierwszym kwadransie pojedynku. Później, mimo sytuacji z obu stron, wynik nie uległ już zmianie. Brunatni kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Mikołaja Boćka.

Mecz rozpoczął się dla GKS znakomicie. W pole karne dośrodkował Bartłomiej Bartosiak, główkował Mariusz Holik, piłka odbiła się jednak od słupka. Największym sprytem wykazał się Hubert Karpiński i było 1:0 dla Brunatnych. I kiedy wydawało się, że GKS poszuka kolejnych bramek padło wyrównanie. Tzw. rekontra Świtu przyniosła efekt, a Leonida Otczenaszenkę pokonał Jacek Tkaczyk. Pierwsza połowa nie przyniosła już bramek.

W drugiej połowie obie drużyny chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Swoją świetną szansę miał Karpiński, ale jego główkę obronił Maksymilian Ciołek. Dwoił się i troił doświadczony napastnik Świtu Arkadiusz Ciach, ale bezbłędnie grał w obronie Mariusz Holik. W końcówce Mikołaj Bociek sfaulował brutalnie Kyrylo Knysha i został usunięty z boiska. Przebywał na nim 180 sekund. Czerwona kartka nie miała jednak już wpływu na końcówkę i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

GKS Bełchatów – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:1 (1:1)
Bramki: Hubert Karpiński 6 – Jacek Tkaczyk 11

GKS: Otczenaszenko – Szymorek, Trzeboński ż, Holik, Grzelak (63′ Sarnik) – Krasa ż (69′ Nowak), Golański (88′ Bociek cz), Napolov ż, Bartosiak ż (69′ Skórecki), Wroński ż – Karpiński (63′ Zdybowicz)