AKTUALNOŚCI
Remis w tomaszowskim meczu na szczycie

Lechia Tomaszów była bardzo blisko kolejnego zwycięstwa w III lidze (grupa I). Lider tabeli jeszcze w trzeciej minucie doliczonego czasu gry wygrywał 3:2 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Lechiści grali na dodatek z przewagą jednego gracza. Goście zdołali jednak wyrównać po rzucie karnym i pojedynek zakończył się remisem 3:3.


keeza komplety sportowe

Lechia rozpoczęła mecz ze Świtem najlepiej jak mogła. W 3. minucie Maksymiliana Ciołka pokonał Kordian Górka. Świt nie załamał się jednak złym początkiem. Goście przejęli inicjatywę i w 24. minicie do wyrównania doprowadził Hubert Michalik. Chwilę później było 2:1 dla gości po strzale Kyrylo Knysha.

Siedem minut po wznowieniu gry sędzia pojedynku Michał Wasil podyktował rzut karny dla Lechii. Niezawodny zwykle w takich sytuacjach Kamil Szymczak przegrał pojedynek z Ciołkiem, ale piłkę do bramki dobił Bartosz Snopczyński. W 63. minucie drugą żółtą kartką upomniany został Andrii Yampol i Lechia uzyskała liczebną przewagę. 120 sekund później ją wykorzystała, a na listę strzelców ponownie wpisał się Snopczyński. Świt walczył jednak do ostatniej akcji. W doliczonym czasie gry sędzia podyktował jedenastkę dla gości, a z zimną krwią Mateusza Awdziewicza pokonał Arkadiusz Ciach.

Lechia Tomaszów – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 3:3 (1:2)
Bramki: Kordian Górka 3, Bartosz Snopczyński 53, 65 – Hubert Michalik 24, Kyrylo Knysh 29, Arkadiusz Ciach 90

Lechia: Awdziewicz – Skrzyniak, Cyran, Dunajski (77′ Amroziński), Mikołajczyk – Lewiński, Szymczak, Król, Kolasa (83′ Gambka), Górka (77′ Kaproń) – Snopczyński

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments