AKTUALNOŚCI
Wygrana w cieniu latającej butelki

Podopieczni Tomasza Popiela mogą świętować kolejne, siódme już w tym sezonie zwycięstwo. Po spotkaniu 13.kolejki IV ligi łódzkiej Zawisza Pajęczno dopisał do swojego konta komplet punktów, pokonując przed własną publicznością Zjednoczonych Stryków 3:2 (2:0). Niestety w związku z zachowaniem kibiców sędzia zmuszony był na chwilę przerwać mecz.


keeza komplety sportowe

Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli sobotnie spotkanie i już w ósmej minucie po strzale Kamila Kowalczyka wyszli na prowadzenie. Jednobramkowa przewaga nie była jednak zadowalająca dla pajęczańskich zawodników, którzy nie zamierzali odpuszczać i w pierwszej połowie zdominowali rywala. Podczas gdy strykowianie nie byli w stanie wyprowadzić żadnej groźnej akcji, podopieczni Tomasza Popiela większość czasu utrzymywali się przy piłce i walczyli o kolejne gole. W 38. minucie na 2:0 podwyższył Dariusz Krężel.

W drugiej części meczu goście, którzy mieli jeszcze nadzieję na wywiezienie z Pajęczna chociażby jednego punktu, odżyli. Dobrze radząc sobie w środku pola coraz częściej zapędzali się w pole karne rywali, aż w końcu po godzinie gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kamil Mazurkiewicz zdobył kontaktowego gola. To zmobilizowało gospodarzy do ataku i już dziesięć minut później Kamil Kowalczyk raz jeszcze wpisał się na listę strzelców, umacniając przewagę nad przeciwnikami. Strykowianie co prawda nie poddawali się i raz jeszcze na niecały kwadrans przed końcem meczu zdołali pokonać Dawida Wnuka, jednak zabrakło już czasu by doprowadzić do wyrównania. Zawisza pokonał Zjednoczonych i dopisał do swojego konta komplet punktów.

Podczas sobotniego spotkania, chociaż głównie utrzymywał się korzystny rezultat dla gospodarzy, nie zabrakło nieprzyjemnych ekscesów. Zawodnicy gości znajdujący się na ławce rezerwowych wysłuchiwać musieli nieprzyjemnych epitetów kierowanych w ich stronę z trybun, zajmowanych przez miejscowych kibiców. Na tym się jednak nie skończyło i w pewnym momencie sędzia musiał nawet na chwilę przerwać grę, gdyż w wyrazie niezadowolenia z jednej z jego decyzji w kierunku boiska poszybowała butelka.

Zawisza Pajęczno – Zjednoczeni Stryków 3:2 (2:0)
Bramki: Kamil Kowalczyk 8, 70, Dariusz Krężel 38 – Kamil Mazurkiewicz 60, Jaromir Bergiel 78

Zawisza Pajęczno: Wnuk – Staszczyk, Okrzesik (32′ Piekielny), Pałyska, Kołuda – Piłatowski (70′ Jasiński), Leszczyk (83′ dwie żółte kartki w jednej minucie za pyskówki z sędzią, czerwona), Konecki, Dymek (60′ Juszczyk), Krężel – Kowalczyk .

Zjednoczeni: Pająk – Wróblewski, Sender, Mazurkiewicz, Buchowicz (46′ Kluge) – Bełdziński, Lenart, Podedworny (46′ Neuman), Bergiel, Stanisławski (70′ Ryplewicz) – Kowalczyk

Autor tekstu: MW

Subskrybuj
Powiadom o

19 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
aaa
9 lat temu

W Pajęcznie jest największe w województwie buractwo na trybunach, tylu idiotów na metr kwadratowy nie ma nawet w szanujących się szpitalach psychiatrycznych …

kill
9 lat temu

Jeśli chodzi o butelke to sędzia niech się nauczy sędziować

gosia
9 lat temu

A ja uwazam ze admin jest stronniczy i faworyzuje Brzeziny(jego ukochany klub) i stryków. A reszta klubów tylko podbija jego poczytalnośc:) Mam przykład jego stronniczosci po meczu Konopnica- Rząśnia

warta
9 lat temu

to kolejny raz kiedy cos dzieje sie na meczu zawiszy , gdzie ochrona ??? gdzie porzadkowi??? ich poprostu niema !!!!! a jest to wymog na gre w IV lidze ,co na to łzpn

dff
9 lat temu

MIERZYN dostał za to zamknięcie trybun…