RTS Widzew Łódź zajął czwarte miejsce w Turnieju Dawnych Mistrzów, który odbył się w Mielcu. Podopieczni trenera Marcina Płuski przegrali w półfinale z gospodarzami zawodów, a w spotkaniu o trzecie miejsce nieznacznie ulegli Garbarni Kraków i ostatecznie rywalizację zakończyli poza podium.
Oba mecze trwały w wymiarze czasowym dwa razy trzydzieści minut. W pierwszym meczu ze Stalą Mielec na boisku pojawiła się najsilniejsza jedenastka. Niestety od pierwszych minut inicjatywa należała do gospodarzy. Stal groźniej atakowała i w 19. minucie zasłużenie wyszła na prowadzenie po trafieniu Krystiana Getningera. Łodzianie nie byli w stanie stworzyć większego zagrożenia. Tuż przed przerwą świetną okazję do podwyższenia wyniku miał Andreja Prokić, ale trafił w słupek. Po zmianie stron obraz gry trochę się zmienił. Najpierw drugiego gola dla mielczan strzelił Michał Bierzało, a chwilę później kontaktową bramkę dla Widzewa zdobył Damian Dudała. To mogło wróżyć zmianę losów pojedynku. Jednak niestety chwilę później niefortunnie interweniował Michał Sokołowicz kierując piłkę do własnej bramki. To podcięło trochę skrzydła czterokrotnym Mistrzom Polski. RTS Widzew starał się jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, ale bezskutecznie.
Stal Mielec – RTS Widzew Łódź 3:1 (1:0)
Bramki: Kamil Getinger 19, Michał Bierzało 29, Michał Sokołowicz 53-samobójcza – Damian Dudała 50
RTS Widzew: Sokołowcz – Tlaga (42′ Bartos), Czaplarski, Dudała, Gromek – Rodak, Bończak (42′ Możdżonek) – Bartosiewicz (42′ Pochyba), Zawodziński, Budka (42′ Pieńkowski) – Bondara (42′ Kaczyński).
W drugim półfinale Szombierki Bytom okazały się lepsze od Garbarni Kraków i to właśnie piłkarze z Krakowa byli drugimi rywalami łodzian. Mecz mógł od samego początku ułożyć się po myśli podopiecznych Marcina Płuski, ale doskonałej okazji nie wykorzystał Mariusz Zawodziński. To zemściło się w 4. minucie po tym jak Michała Chorosia pokonał Marcin Cygnarowicz. Po kwadransie gry wyrównać zdołał Michał Bondara. Od tego momentu piłkarze z Łodzi osiągnęli przewagę jednak dali się zaskoczyć. Tuż przed przerwą na listę strzelców wpisał się Piotr Ferens. Druga połowa rozpoczęła się dla Widzewa fatalnie. W 38. minucie faulu w polu karnym dopuścił się Sebastian Zieleniecki i arbiter podyktował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Karol Kostrubała. Rywale poszli za ciosem i trafili po raz czwarty. Tym razem do siatki łodzian trafił Patryk Serafin. Widzewowi udało się zmniejszyć straty za pomocą Adriana Kralkowskiego i Patryka Strusa, ale niestety łodzianie ponieśli drugą porażkę.
Garbarnia Kraków – RTS Widzew Łódź 4:3 (2:1)
Bramki: Marcin Cygnarowicz 4, Piotr Ferens 28, Karol Kostrubała 39, Patryk Serafin 46 – Michał Bondara 15, Adrian Kralkowski 57, Patryk Strus 59
RTS Widzew: Choroś (31′ Reszka) – Bartos, Zieleniecki, Bargieł, Gromek (20′ Tlaga) – Rodak (40′ Bończak), Kozieł (40′ Okachi) – Puchalski (20′ Strus), Zawodziński (40′ Możdżonek), Budka (31′ Bartosiewicz) – Bondara (40′ Kralkowski).