AKTUALNOŚCI
Burza w końcówce meczu

APPA GLKS Dłutów – GLKS Burza Pawlikowice 2:3. Jeszcze dwadzieścia minut przed końcem spotkania gospodarze prowadzili 2:0 i nikt się nie spodziewał tak emocjonującej końcówki meczu.


keeza komplety sportowe

Pierwsza bramka dla gospodarzy padła po rzucie rożnym w 25 minucie. Błąd w kryciu w polu karnym wykorzystał Łukasz Sikorski i przewaga gospodarzy utrzymywała się do końca pierwszej połowy spotkania. Na drugą połowę Dłutów wyszedł w innym składzie i jak się później okazało, te zmiany nie wpłynęły dobrze na postawę zespołu. W 65 minucie po faulu na Sikorskim sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Jacek Strzelec . Po tym golu gospodarze myśleli już o końcowym gwizdku, a goście wzięli się do pracy. Pięć minut później błąd bramkarza przy dośrodkowaniu wykorzystał Paweł Jach i było już tylko 2:1. W 82 minucie rzut wolny z blisko trzydziestu metrów wykonuje Piotr Sokołowski , po interwencji obrońców piłka ponownie trafia pod nogi Sokołowskiego i po wrzutce w pole karne Jach popisuje się pięknym uderzeniem w „okienko” i jest remis 2:2. Cztery minuty przed końcem spotkania zamieszanie w polu karnym gospodarzy wykorzystał Tomasz Janica i Burza wyszła na prowadzenie. Mecz rozpoczął się z 45 minutowym opóźnieniem, ze względu na błędną informację dotyczącą terminu spotkania. Sędziowie wiedzieli, że mają spotkanie w Dłutowie prowadzić w niedzielę i dlatego podczas sobotniej rywalizacji działacze w ostatniej chwili szukali ich następców.

GLKS Dłutów – GLKS Burza Pawlikowice 2:3

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments