Nie ma już w IV lidze łódzkiej zespołu, który miałby zerowy dorobek punktowy. Po pięciu porażkach do zera przełamał się RKS Mechanik Radomsko. Podopieczni Artura Kowalskiego (na zdjęciu) sprawili największą sensację 6. kolejki rozgrywek. Pokonali w Wielkiej Woli KS Paradyż aż 4:1 (1:0).

Zdecydowanym faworytem meczu był zespół Zbigniewa Podsiebierskiego. RKS Mechanik przyjechał jednak na przyzakładowy obiekt w Wielkiej Woli z ogromną chęcią rehabilitacji za nieudany początek sezonu. Radomszczanie otworzyli wynik spotkania tuż przed przerwą kiedy to Kamila Jędrzejewskiego pokonał Jakub Tazbir. Kwadrans po wznowieniu było już 2:0, a do siatki gospodarzy ponownie trafił Tazbir. Paradyż odpowiedział trafieniem Mariusza Koćmina, ale chwilę później trzecią bramkę dla RKS Mechanika strzelił doświadczony Tomasz Walioszczyk. Stało się jasne, że goście nie wypuszczą już wygranej z rąk. W końcówce wynik na 4:1 ustalił rezerwowy Kamil Oleśkiewicz.

KS Paradyż – RKS Mechanik Radomsko 1:4 (0:1)
Bramki: Mariusz Koćmin 65 – Jakub Tazbir 45, 59, Tomasz Walioszczyk 70, Kamil Oleśkiewicz 90

KS Paradyż: Jędrzejewski – Majsak, Wojciech Majewski, Telus, Tyczyński (68′ Krystian Kos) – Sebastian Śliwka (56′ Jura), Bańczyk, Witczak (56′ Majewski), Mateusz Śliwka – Kuba Kos (46′ Koćmin), Berc
Trener: Zbigniew Podsiebierski

RKS Mechanik: Rafał Dawid – Socik, Kasztelan, Nowak, Perliński – Szewczyk (74′ Mateusz Kowalski), Tazbir, Lewacki, Piasecki (77′ Zieliński) – Walioszczyk (89′ Pisarski), Wiktor Majewski (79′ Oleśkiewicz).
Trener: Artur Kowalski