AKTUALNOŚCI
KS Sand Bus Kutno wygrał w Byczynie

KS Sand Bus Kutno w półfinale Pucharu Polski okręgu łódzkiego. Kutnowianie zapewnili sobie awans we wtorkowy wieczór pokonując w Byczynie Termy Ner Poddębice 4:2 (2:2). Miejscowi od 25 minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce Macieja Majorowicza. Warto dodać, że drużyna z Kutna pokonała niedawno poddębiczan w IV lidze 1:0.


 

Mecz rozpoczął się pechowo dla zespołu z Kutna, bo jeden z graczy gości interweniował tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki. Przyjezdni szybko wyrównali. Z rzutu karnego strzelał Grzegorz Brochocki, bramkarz Term Neru odbił piłkę, ale przy dobitce Michała Cichackiego był bezradny. Pięć minut później sędzia podyktował kolejny rzut karny, tym razem dla Term Neru. Wykorzystał go doświadczony Jakub Owczarek. W 39. minucie do remisu doprowadził Dominik Dębowski.

W drugiej połowie dwa gole strzelili kutnowianie i wygrali mecz 4:2. Przypominamy, że triumfator Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim otrzyma 40 tysięcy złotych od PZPN.

Termy Ner Poddębice – KS Sand Bud Kutno 2:4 (2:2)
Bramki: samobójcza 20, Jakub Owczarek 30-karny – Michał Cichacki 25, Dominik Dębowski 39, Adrian Marcioch 64, 77

Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
kibic neru
5 lat temu

Fakt mecz przegrany, pomimo dobrej gry naszego zespołu. Śmiem twierdzić, że to prawy obrońca zagrywał piłkę w stronę Majorowicza, a ich bramkarza. Na skutek niecelnego podania, on sam widząc rozpędzonego napastnika, próbował jakoś go przyblokować. Sędzia podjął najgorszą decyzje dla Nery wyrzucając młodego zawodnika z boiska i dyktując rzut karny. Nasza drużyna miała jeszcze okazje, by prowadzić w tym spotkaniu, ale grając w osłabieniu kutnowianie zdominowali naszych w końcówce.

kibic neru
5 lat temu

To co zrobił zawodnik Neru p.Maciej Majorowicz to boiskowa parodia.Ner prowadzi jeden zero,ma cały czas przewagę i ten zawodnik, nie wiadomo dlaczego,z dwudziestu metrów podaje piłkę w kierunku własnego bramkarza – przeciwnikowi.Próbuje go gonić i fauluje w polu karnym co kończy się rzutem karnym i czerwoną kartką.Grając w osłabieniu przy takim przeciwniku, to się tak musiało skończyć.Szkoda pozostałych.Paranoja.