AKTUALNOŚCI
Janusz Niedźwiedź: Przyjechaliśmy po awans

Widzew Łódź awansował do drugiej rundy Pucharu Polski na szczeblu centralnym. W środowym spotkaniu pokonał na wyjeździe Resovię Rzeszów 2:1, a bramki dla łódzkiej drużyny strzelili: Bartosz Guzdek i Kacper Karasek. Po meczu trener Widzewa Janusz Niedźwiedź przyznał, że jego zespół nie grał w Rzeszowie swojej najlepszej piłki. Poniżej jego wypowiedź.


tomadex wszystko dla kibica

Przyjechaliśmy po awans i go uzyskaliśmy, natomiast nie jestem do końca zadowolony z tego, że wciąż przydarzają nam się momenty, w których pozwalamy przeciwnikowi na zbyt dużo. Będziemy nad tym pracować, ale to jest proces. Gdy gramy w taki sposób, jak umiemy, wtedy padają bramki. Pierwszy strzelony przez nas gol to książkowa sytuacja, szybko atakowane przestrzenie i dobre wykończenie Guzdka. Zawsze chcemy mieć jednak większą kontrolę nad spotkaniem. Choć wygraliśmy, to musimy wyciągać z takich meczów więcej, bo zbyt często oddawaliśmy pole przeciwnikowi. W pierwszej połowie popełnialiśmy proste straty, które nie powinny nam się przydarzać. Jesteśmy liderem I ligi, dlatego każdy zawiesza nam poprzeczkę wyżej, napina się na nas jeszcze mocniej. To, co już robimy, musimy robić jeszcze lepiej – powiedział szkoleniowiec Widzewa.

Źródło: widzewtomy.net

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments