Tylko kilka minut trwało spotkanie 10. kolejki grupy czwartej klasy A pomiędzy LKS Świnice Warckie, a Maliną Piątek. Przed meczem doszło do sprawdzenia dokumentów tożsamości przyjezdnych i wówczas okazało się, że tylko siedmiu zawodników Maliny jest w ich posiadaniu. Mecz jednak rozpoczął się, bo w siedmiu grać można.
Jeden z graczy szybko zgłosił jednak kontuzję i arbiter mecz przedwcześnie zakończył. Ostateczną decyzję w sprawie tego spotkania podejmie ŁZPN, niemniej jednak w tabeli uwzględniamy walkower 3:0 dla LKS Świnice Warckie.
Do tego ciągle nie mają trenerów na ławce tylko zawsze kogoś wpiszą a i sympatyczny misio pysio prezesik robiący dobrą minę kiedy trzeba
Tym co robi Malina powinien się zająć ŁZPN najpierw ginęła kasa sędziom gdy gwizdał mecze, później grali na lewo z Powodówem w PP, teraz cyrk w Świnicach… Kiedyś gadali że to wina Artura O A teraz gdy go niema to nadal nic się nie zmieniło. Klub Wzajemnej Adoracji Malina Piątek
Aplee a co ci do tego? Będę grał tam gdzie chce. tylko nie lubie jak się ktoś próbuje wybielic-a po co pisać o drużynach które nie grały na lewo? Kompleksik w piątku, że tylko wy w tej lidze po sprawdzeniu nie mieliście kim grać? Pozostałe mecze się odbyły, widzimy się na wiosnę u was.
Ganji a ty jak długo w świnicach planujesz jeszcze zostać