Niespodzianka w Łodzi, gdzie Widzew II Łódź, który w dotychczasowych meczach zdobył komplet punktów strzelając przy tym rywalom aż 16 goli, zremisował bezbramkowo z Polonią Piotrków Trybunalski. Strata punktów kosztować może ekipę trenera Patryka Czubaka pierwsze miejsce w tabeli. Wicelider GKS Bełchatów zagra w niedzielę w Kwiatkowicach i wygrana da mu pierwsze miejsce.
Mecz toczył się przy przewadze łodzian, którzy mieli co najmniej kilka okazji bramkowych, ale żadnej nie zdołali wykorzystać. Najbliżej zdobycia bramki był Daniel Mąka, który na początku drugiej połowy trafił w poprzeczkę. W końcówce, widząc niemoc widzewiaków, to Polonia miała przewagę i przy odrobinie piłkarskiego szczęścia mogła się pokusić nawet o komplet punktów.
W najbliższą środę (24 sierpnia) o 17:00 widzewiaków czeka hit IV ligi. Zmierzą się w Bełchatowie z GKS. Polonia podejmie zaś Zjednoczonych Stryków, a mecz rozpocznie się o 17:30.
Widzew II Łódź – Polonia Piotrków Trybunalski 0:0
Widzew: Buczkowski – Owczarek (65′ Plichta), Lenart, Chwałowski, Pokorski – Zawadzki (59′ Ignacy Dawid), Kazimierowicz, Tlaga (59′ Kempski) – Przybułek (71′ Dębiński), Mąka, Niedzielski (88′ Trenkner).
Polonia: Kłys – Kowalski (46′ Gambka), Jakubiak, Pióro (75′ Lenarcik), Malicki – Brodecki, Raszewski, Mielczarski (62′ Zagórski), Przybysz – Baraukou (46′ Jagodziński), Wojciechowski.
Nie do końca, bym się zgodził ze mecz rozgrywał się pod dyktando gospodarzy, druga połowa na korzyść Polonii, która miała kilka dogodnych sytuacji na zdobycie gola, sędzia powinien tez odgwizdać rzut karny po ewidentnym zagraniu ręka jednego z piłkarzy Widzewa. Mecz z tych z emocjami, bardzo fajnie się oglądało pojedynek tak dobrych drużyn.