Kolejny zawodnik Widzewa, który znajdował się w kadrze łódzkiej ekipy podczas minionej rundy, wyjechał na testy do innego zespołu – informuje widzewlodz.pl. Tym razem bliski rozstania z Widzewem jest Maksym Kowal. Przypomnijmy, że w wyniku błędu łódzkich działaczy nie miał możliwości debiutu na pierwszoligowych boiskach pod batutą Wojciecha Stawowego.
Minione pół roku zawodnik z kanadyjskimi korzeniami spędził na trybunach byczyńskiego obiektu.
Zainteresowanie 24-letnim zawodnikiem wykazał GKS Katowice. Jeśli pozytywnie przejdzie weryfikację powinien zagrać w meczu sparingowym z Górnikiem Zabrze.
Źródło: widzewlodz.pl