LZS Chrząstawa o krok od wycofania z rozgrywek sieradzkiej klasy B (grupa III). Zespół, który znany jest praktycznie w całej Polsce, nie pojechał na spotkanie 4. kolejki z KS Brzeźnio. Na przedmeczowej zbiórce pojawiło się ponoć tylko pięciu graczy. Tym samym klub Bohdana Kwaśniaka poddał już drugi mecz w tym sezonie.
Trzeci walkower oznaczał będzie koniec gry LZS Chrząstawa w lidze. Kilkanaście dni temu prezes Kwaśniak w rozmowie z nami przyznał, że zrobi wszystko aby zespół utrzymać. Grając w dziewiątkę na własnym boisku chrząstawianie przegrali ze Zrywem Brzeźnio 0:7, a tydzień później ulegli w derbowym pojedynku KS Chociw 1:2. W 4. kolejce nie udało już się zebrać składu. Za tydzień rywalem LZS Chrząstawa ma być KS Karsznice.
nie jestem fanem druzyn, ktorych boiska wygladaja jak pastwiska. Nie wiem czemu Chrzastawa jest tak znana, bo takich wiosek z klubami sa setki. Tysiace to nie, kluby sa nieco lepiej zorganizowane
In szybciej się ten cyrk skończy tym lepiej 🙂
bezsensu, rok temu sam chcialem grac w tym klubie to powiedzial mi, ze nie chce obcych. Lepiej nie grac wcale, niz pograc chlopakami spoza Chrzastawy? Dziwna logika.
szkoda, myślałem że po takim szumie medialnym powinni sobie grać spokojnie a tutaj takie cuda.