Wiele wskazuje na to, że to będzie historyczny sezon dla Zapału Krzętów (piotrkowska klasa A, grupa II). Zespół grający na kameralnym obiekcie nad Pilicą podtrzymuje wiosną świetną serię z rundy jesiennej. W ostatniej kolejce pokonał 2:1 (1:1) LKS Mierzyn i zrobił kolejny duży krok w kierunku klasy okręgowej.
Po 13 rozegranych meczach Zapał ma aż 34 zdobyte punkty (11 wygranych, remis i porażka) i o sześć oczek wyprzedza Start Lgota Wielka. Bilans bezpośrednich meczów jest korzystny dla drużyny Sebastiana Olczyka. Zarówno jesienią jak i wiosną krzętowianie wygrali ze Startem 2:1.
W najbliższej kolejce Zapał zagra w Gorzkowicach z trzecim w tabeli Motorem Bujniczki i jeśli to spotkanie wygra będzie można powoli gratulować mu awansu do okręgówki. Największą bolączką wydaje być się obiekt. Ten w Krzętowie może nie zostać dopuszczony do rozgrywek piotrkowskiej klasy okręgowej.
I tak nie będziecie grac w okręgówce to po co gracie
A teraz to co się stało że tylko remis z lgotą ? …sędzia wam przeszkodził czy może boisko…?
Czytam o tych ” znajomaciach ” w ozpn i chyba trzeba cos sprostować…Zapał nie nigdy nie miał i nie ma nikogo w jakichkolwiek strukturach ozpn , ale pewnie masz lepsze informacje…Pamięć ludzka jest krótka ,wiec przypomne, że na meczu rundy jesiennej w mierzynie ,Lks Mierzyn nie mial fizyczne weryfikacji boiska. Dopiero po tel do zwiazku boisko zostalo dopuszczone. Zapewne w przypadku innej drużyny byłby walkower za brak weryfikacji, wiec zakonczmy dyskuje o ” znajomosciach” .
Pozdrawiam
Nie każdy ma w ozpn byłych zawodników powiecie ze nie pomaga to?
Ciężko przegrać mecz jak 85 minucie dostaje się w prezencie karnego.przeciwnik bez szans na odrobienie strat.