Wydział Gier i Ewidencji Łódzkiego Związku Piłki Nożnej zweryfikował mecz 20. kolejki II grupy łódzkiej klasy B pomiędzy Czarnymi Smardzew a LKS Gieczno jako walkower 3:0 na korzyść gości. Tym samym smardzewianie stracili pierwsze miejsce w rozgrywkach na rzecz LKS Gałkówek.
Powodem podjęcia takiej decyzji przez WGiE był udział nieuprawnionego zawodnika w drużynie Czarnych. Smardzewianie na boisku wygrali zdecydowanie z Giecznem 10:3 i o jeden punkt wyprzedzali drugi w tabeli LKS Gałkówek. Walkower zepchnął Czarnych na drugie miejsce i teraz gałkowianie mają dwa punkty przewagi nad rywalami i są bliżsi awansu do klasy A.
Drużynie ze Smardzewa przysługuje odwołanie od decyzji Wydziału Gier i Ewidencji. Czarni mają na to 14 dni od daty nałożenia kary.
Lukin-zwiazek dał czas żeby Czarni „odnależli””spreparowali”-niepotrzebne skreśl -dowód wpłaty ,dlatego nie ma nic na stronie !Mają również przedstawić kwity czy spełnią warunki do otrzymania licencji :stadion ogrodzony ,boksy dla rezerwowych,50 siedzisk indywidualnych,szatnie z bieżącą wodą,trener z licencją ,drużyna młodzieżowa i.t.d a wszyscy wiemy że w Smardzewie nic nie ma,tylko ładne tory na pobliskim nasypie kolejowym -do roboty więc awansowicze !
Siwy -warunki i regulamin rozgrywek jest jasny dla Wszystkich i każdy zespół go przestrzega ,a jak się myśli o awansie to trzeba umieć liczyć do trzech i za kartki płacić w terminie …a teraz mleczko się rozlało !
Czarni zdobyli 3(trzecie) miejsce w lidze po zabraniu punktów za udział w meczu z Giecznem nieuprawnionego zawodnika-mają tyle punktów co Różyca ,ale gorszy bilans bezpośrednich meczy z nimi
(4-1;0-4),a LKS Gałkówek i tak jest mistrzem kl.B ponieważ mecz ze Szczawinem ,który przegrał został zweryfikowany na walkower dla Gałkowian za udział w drużynie Startu nieuprawnionego zawodnika
na stronie lzpn nie ma nic o walkowerze w meczu Smardzew – Gieczno , jest natomiast walkower w meczu Szczawin – Gałkówek na boisku Szczawin wygrał 3-1 i ta werfikacja tego wyniku daje piłkarzom z Gałkówka awans
Wiadomo jak jest… Jak się przegra na boisku, to trzeba innych rozwiązań szukać. Jak nie przy stoliku, to pod stolikiem…