Interwencją policji zakończyło się spotkanie 9. kolejki piotrkowskiej klasy A (grupa I) pomiędzy LKS Lubochnia i LKS Będków. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry (przy stanie 3:2 dla gospodarzy) zawodnik z Będkowa naruszył nietykalność cielesną sędziego. Uderzył arbitra po tym jak obejrzał czerwoną kartkę.
Na tym się jednak nie skończyło – pod adresem sędziego zaczęły lecieć groźby karalne – „zaj…cię, znajdę cię na mieście”. Mecz został przerwany, a na obiekt sportowy sędziowie wezwali policję.
– To są sprawy niedopuszczalne i ten pan może spodziewać się surowej kary. W okręgu piotrkowskim nie było, nie ma i nie będzie przyzwolenia na takie zachowanie. Zapoznamy się z protokołem sędziowskim, a sprawa znajdzie swój finał przed Wydziałem Dyscypliny. Ostatnio powiedziałem do jednego z zawodników, który zachował się skandalicznie, że może warto pomyśleć o zmianie dyscypliny sportu. Smutne jest to, że coraz częściej młodzi ludzie pozwalają sobie na takie zachowania – komentuje Stanisław Sipa, prezes OZPN w Piotrkowie Trybunalskim.
Panie Redaktorze, zawodnik LKSu Będków nie uderzył sędziego. Puściły mu nerwy i gdy sędzia pokazał mu czerwoną kartkę- wybił ją sędziemu z ręki. Nie było nawet intencji uderzenia sędziego. To co Pan pisze to zwykłe kłamstwo. Zawodnik zdecydowanie przesadził. Potępiam to i uważam, że należy mu się surowa kara. Jednak pisanie o tym w ten sposób jest zwyczajną nieprawdą działającą na niekorzyść klubu. W związku z czym jako osoba ściśle związana z LKS Będków informuję, że jeżeli post nie zostanie usunięty/zmodyfikowany (a tymbardziej fałszywy tytuł) w przeciągu 2óch dni- temat znajdzie swoje zakończenie w sądzie. Pozdrawiam Od red: Bardzo proszę.… Czytaj więcej »
Znowu plotkujecie i piszecie bzdury? 😉
Sędzia myśli, że jest nietykalny i może robić co chce…
Jak odpierdziela za dużo to i zawodnikowi moga puścić nerwy.
Może nie żeby go pobić ale opluć go mógł 😀
Tak niestety jest w każdej klasie rozgrywkowej…
Sędzia na boisku = Prezes Jarosław
Nie wiem kto informuje prasę, ale żadnego kontaktu między sędzią, a zawodnikiem nie było chyba, że wymachiwanie rękoma w kierunku sędziego w geście niezadowolenia to już naruszenie nietykalności. Dziękuję i dobranoc!
Nie uderzył i nie dotknął sędziego!