Tylko trzydzieści minut trwało niedzielne spotkanie 24. kolejki grupy V sieradzkiej klasy B pomiędzy MUKS Wróblew i LZS Chrząstawa. Goście pojechali zaledwie siedmioosobowym składem z prezesem Bohdanem Kwaśniakiem. Przy stanie 3:0 jeden z chrząstawian zgłosił kontuzję i zespół został zdekompletowany. W tabeli uwzględniliśmy wynik 3:0 dla Wróblewa.
Wracają stare demony Chrząstawy
Ale ten bufon wojt przesnacza sportowe pieniadze Odwala nam siłowni
To po co karali ich zawodników
Jeżeli oni mają 7 osób w niedzielę do gry to co będzie z meczami w tygodniu?