AKTUALNOŚCI
60 sekund rozbiło Widzew w Poznaniu

Do 80 minuty spotkania Lech Poznań – Widzew Łódź wydawało się, że beniaminek PKO Ekstraklasy jest w stanie urwać przynajmniej jeden punkt mistrzowi Polski. Widzewiacy mieli nawet swoje sytuacje na zdobycie prowadzenia. Lech rozstrzygnął jednak spotkanie w ciągu zaledwie minuty. Najpierw Henricha Ravasa pokonał Joao Amaral, a chwilę po wznowieniu na 2:0 podwyższył Mikael Ishak.


keeza komplety sportowe

Pierwsza połowa nie była wielkim piłkarskim widowiskiem, obie drużyny skupiły się na grze w defensywie i nie forsowały szybkiego tempa. Senną pierwszą część gry wynagrodziła jednak kibicom druga odsłona. W niej sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Zarówno Lech, jak i Widzew stworzyły sobie sytuacje podbramkowe. Między 72. i 78. minutą wydawało się, że to łódzki zespół jest bliższy zwycięstwa. Świetnych sytuacji nie wykorzystali: Łukasz Zjawiński, Jordi Sanchez i Juliusz Letniowski. Zemściło się to w najgorszy sposób. Lech wyprowadził dwie akcje, po których Henrich Ravas musiał wyciągać piłkę z bramki. Pokonali go w odstępie kilkudziesięciu sekund Joao Amaral i Mikael Ishak.

Lech Poznań – Widzew Łódź 2:0 (0:0)
Bramki: Joao Amaral 80, Mikael Ishak 81

Widzew: Ravas – Danielak (90′ Milos), Stępiński, Żyro ż, Kreuzriegler, Nunes (90′ Hansen) – Zjawiński (74′ Sypek), Hanousek, Letniowski ż (78′ Lipski), Pawłowski (46′ Kun) – Sanchez

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments