Luciążanka Przygłów, czwarty po rundzie jesiennej zespół piotrkowskiej klasy A (grupa I), wznowił zajęcia po zimowej przerwie. Zespół prowadzony przez grających trenerów Roberta Dytrycha i Janusza Trzaskę traci cztery punkty do pierwszego miejsca i zamierza wiosną powalczyć o awans do klasy okręgowej. W planach ma rozegranie siedmiu sparingów.
Pierwszą grę kontrolną Luciążanka zagra 14 lutego ze Zjednoczonymi Gmina Bełchatów. Tuż przed świętami zagra ostatni sparing z juniorami młodszymi. Blisko przejścia do Przygłowa jest Damian Sońta, który grał ostatnio w Skalniku Sulejów.
Oto plan sparingów Luciążanki:
14 lutego – Luciążanka – Zjednoczeni Gmina Bełchatów
21 lutego – Luciążanka – LKS Czarnocin
28 lutego – Luciążanka – Błysk Aleksandrów
5 marca – Luciążanka – IKS Inowłódz
12 marca – Luciążanka – Czarni Rozprza
19 marca – Luciążanka – LUKS Gomunice
25 marca – Luciążanka (seniorzy) – Luciążanka (juniorzy młodsi)
Najbardziej znanym zawodnikiem grającym w Luciążance jest mający za sobą występy w najwyższej klasie rozgrywkowej (7 meczów w ŁKS i 1 bramka) Ireneusz Komar. Swojego czasu klub z Przygłowa zasłynął również tym, że w jego barwach grał Brazylijczyk Keller. Klub istnieje w dużej mierze dzięki charyzmatycznemu prezesowi Robertowi Dytrychowi, który jest prawdziwym człowiekiem-orkiestrą. Jest sponsorem, prezesem, trenerem, a także czynnym zawodnikiem.
z obiektywizmem to ty masz mało wspólnego,człowiek poświęca czas pieniądze , gdyby nie on , to byłby to kolejny klub który by znikną z mapy , a ty sugerujesz że jeszcze może interes na tym robi
Klub może istnieje dzięki niemu, ale zawodnikiem czy trenerem to on jest marnym, poprzedni prezes ŚP. przesadził z alkoholem, zadłużył klub i wtedy p. dytrych wyciągnął pare zł. Parę warunków i PYK!! trener, prezes, sponsor, działacz, kierownik etc.
Czapki z glow przed Robertem zaczynal od przyslowego zera zycze awansu pozdrawia Pilica Przedbórz