Spotkanie Pelikana Łowicz z Lechią Tomaszów będzie jednym z najciekawszych środowych pojedynków 6. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Będzie to już drugie spotkanie pomiędzy tymi drużynami w tym sezonie. Oba zespoły spotkały już się w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski. Wtedy lepsi okazali się łowiczanie. Lechia jedzie zatem do Łowicza po ligowy rewanż.

 

Pucharowy pojedynek został rozegrany w Łowiczu. W regulaminowym czasie gry był remis 0:0. Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia choć olbrzymią przewagę mieli gospodarze. Pelikan zwyciężył dopiero po serii rzutów karnych. Nikt w Tomaszowie nie spodziewał się tak szybkiego końca przygody w tej edycji Pucharu Polski.

Lechia będzie miała zatem olbrzymią szansę rewanżu. Oba zespoły przed startem sezonu były wymieniane w gronie faworytów do awansu. Tymczasem ligowe realia okazały się trochę inne. Spadkowicz z II ligi wschodniej wygrał w rundzie jesiennej zaledwie jedno spotkanie, jeden raz zremisował i doznał trzech porażek. Klasyfikuje to łowiczan dopiero na piętnastej pozycji. Na miejscu dziewiątym znajduje się Lechia. Tomaszowianie również wygrali jedno spotkanie, trzy razy dzielili się punktami i ponieśli jedną porażkę.

Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17:00.