MKS Zduńska Wola był bliski wyeliminowania Orkana Buczek w III rundzie Pucharu Polski na szczeblu okręgu sieradzkiego. Beniaminek sieradzkiej okręgówki prowadził już 2:0. Na placu gry pojawił się jednak wtedy trener gości Jacek Berensztajn i mecz zmienił oblicze. Orkan wygrał 3:2, a były reprezentant Polski ustalił wynik firmowym strzałem z rzutu wolnego.

Po pierwszej połowie prowadził MKS, a jedyną bramkę w tej części gry zdobył w 45. minucie Łukasz Rakowski. Tuż po przerwie gospodarze podwyższyli na 2:0 po strzale Piotra Tomczyka. Orkan ma jednak od kilku tygodni Jacka Berensztajna. Popularny „Berek” zameldował się na boisku i goście zaczęli przeważać. Kontaktowego gola strzelił dla drużyny z Buczku Dawid Liśkiewicz. Chwilę później Berensztajn popisał się świetnym podaniem do Tomasza Mareckiego i zrobiło się 2:2. W 81. minucie sędzia podyktował rzut wolny dla gości z odległości 25 metrów. Szkoleniowiec Orkana podszedł do piłki, uderzył w swoim stylu, a futbolówka wylądowała w okienku bramki MKS.

MKS Zduńska Wola – Orkan Buczek 2:3 (1:0)
Bramki: Łukasz Rakowski 45, Piotr Tomczyk 55 – Dawid Liśkiewicz 62, Tomasz Marecki 73, Jacek Berensztajn 81

Źródło: Lech Kulma