Wydział Gier i Wydział Dyscypliny Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Sieradzu będzie musiał zająć się meczem sieradzkiej klasy B (grupa III) pomiędzy Orłem Wola Wiązowa i Olimpią Karsznice. Spotkanie zostało bowiem przerwane w 68. minucie po tym jak obrońca gości dostał w twarz petardą. Z relacji kierownika Olimpii wynika, że w piłkarzy gości strzelano z pistoletu gazowego.
– Jestem w piłce wiele lat i różne sytuacje przeżyłem, ale takiego chamstwa jeszcze nie. To co się działo to była masakra, prawdziwy Teksas. Do moich piłkarzy mierzono i strzelano z pistoletu gazowego. Na boisko co chwilę lądowały petardy, a w 60. minucie obrońca Olimpii został ogłuszony, po tym jak wyrzucał aut. Leżał kilka minut, nie mógł się podnieść. Postanowiliśmy opuścić boisko, a gospodarze jeszcze zaogniali sytuację. Jeden z moich piłkarzy został uderzony w szyję. Jestem tym wszystkim wstrząśnięty. Prosiliśmy kapitana gospodarzy o interwencję. Odpowiedział nam, że był odpust i chłopaki muszą sobie trochę postrzelać – mówi Wojciech Pogorzelski, kierownik Olimpii.
– Ja znam tą sprawę i mogę tylko powiedzieć, że zajmiemy się jej zbadaniem dogłębnie. Muszę zapoznać się z meczowym protokołem, tym co napisał sędzia. Na pewno temat tego meczu zostanie przeanalizowany przez nasze wydziały – Gier i Dyscypliny – powiedział Jan Łochowski, prezes OZPN Sieradz.
Do sprawy bulwersującego zajścia będziemy wracać.
Załączamy fragment protokołu meczowego, który udało nam się zdobyć.
Walkower i kara dla gospodarzy. Na wiochach różne cuda się dzieją.
Ozpn zrobi i tak poswojemu jak z Ks karsznice na plycie boiska przebywal Patryk Szeler. a wprotokole widnial brat Przemek Szeler to wrazie czerwonej kartki komu zapisac tak dziala OZPN w Sieradzu
To sa jakies jaja po prostu. Jestem czlonkiem zarzadu ORLA i czesto przychodze na mecze razem z corka, podobnie jak wielu moich znajomych i nigdy na naszym stadionie nie zauwazylem zeby zawodnicy ktorejkolwiek druzyny mieli powody do tego by czuli sie zagrożeni. Tak samo bylo i tym razem. kibice rzucali jakies petardy to fakt ale napewno ŻADNA z nich nie wleciala na płytę boiska a juz te bajki i strzelaniu do zawodnikow z pistoletu to prawdziwe pilkarsie jaja nadajace sie do kabaretu. Goscie (a raczej ich kierownictwo) wymyslili sobie ze moze wygraja za zielonym stolikiem przegrany mecz (przypomne ze przegrywali… Czytaj więcej »
Raport po meczowy sedziego: W 68. minucie na polu gry był słyszalny kolejny wybuch petardy, tym razem od strony ławek rezerwowych. Po krótkim czasie spostrzegłem, że na linii bocznej przy strefie technicznej gospodarzy leży zaw. nr 10 (Olimpia Karsznice). Na moje pytanie o stan zdrowia odparł, że otrzymał odłamkiem petardy w twarz. W mojej ocenie na podstawie unoszącego się dymu, petarda wybuchła poza polem gry w pobliżu strefy technicznej gospodarzy. Zawodnik nie wymagał udzielenia pomocy medycznej. Już wcześniej, w okolicach trybuny po przeciwległej stronie boiska było słyszalnych kilka wybuchów petard niezagrażających zawodnikom. Podpisano: sedzia Piłka wyszła na aut, po jej… Czytaj więcej »
Hahahhaha teksas to zrobili goscie xD teksas albo kabaret…
Przegrywajac w dziesieciu 2:0 chyba im sie spieszylo na mecz reprezentacji albo po prosty nie potrafili przegrac z honorem. Zadna petarda nie spadla na plyte boiska ale skoro kierownik wlecial na boisko i kazal lezec zawodnikowi to leżał