AKTUALNOŚCI
Plusy i minusy piłkarskiego weekendu

Powoli dobiega koniec piłkarskiego sezonu 2017/2018. Jeszcze niespełna miesiąc i poznamy wszystkie rozstrzygnięcia, a następnie emocjonować będziemy się rosyjskim Mundialem. Zanim to jednak nastąpi przed nami jeszcze kilka notowań Plusów i Minusów Łódzkiego Futbolu – rankingu, który chętnie czytany jest przez naszych internautów i cieszy się coraz większą popularnością.


 

Plusy
1. ŁKS Łódź (seniorzy). Nerwowa runda wiosenna wreszcie dobiegła dla ŁKS końca. Co prawda pozostały jeszcze dwie kolejki, ale drużyna Wojciecha Robaszka i Jacka Janowskiego może już przygotowywać się do gry w I lidze. W sobotę łodzianie pokonali Siarkę Tarnobrzeg 4:2 (3:2), a bohaterem meczu był zdobywca trzech bramek Wojciech Łuczak. Teraz ruch należy do działaczy. Mają mało czasu aby wzmocnić zespół, który za dwa miesiące rozpocznie walkę na zapleczu Ekstraklasy.

2. PGE GKS Bełchatów. Dużo radości dali w ostatnich dniach swoim wiernym kibicom Brunatni. Pokonali lidera rozgrywek – GKS 1962 Jastrzębie, a następnie nie dali żadnych szans Wiśle Puławy. Bełchatowianie odgonili od siebie widmo spadku, a gdyby złapali wysoką formę kilka kolejek wcześniej to włączyliby się do walki o pierwszoligowe baraże. Przed działaczami PGE GKS teraz kluczowe dni. Zdecydują one o przyszłości klubu.

3. Tęcza Brodnia. Zespół Mariusza Gałaja na pięć kolejek przed końcem rozgrywek w sieradzkiej klasie A (grupa II) zapewnił sobie awans do okręgówki. I to z jakim bilansem! Na 25 rozegranych meczów Tęcza wygrała 22, a strzeliła w tym sezonie już 137 bramek. Ciekawi jesteśmy postawy tego zespołu w sieradzkiej klasie okręgowej.

Minusy

1. ŁKS Łódź (juniorzy, U-17). Flagowy juniorski produkt łódzkiej drużyny zawodzi. Drużyna, która miała odgrywać główne role w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów (U-17) przegrywa mecz za meczem. W miniony weekend zanotowała czwartą porażkę z rzędu – z lokalnym rywalem UKS SMS Łódź (0:1). Aby mieć silną seniorską piłkę potrzebne jest także mocne zaplecze młodzieżowe. Tymczasem, jak na razie, tego nie widać.

2. Zapominalscy. Nie ma weekendu bez przypadku, aby któraś z drużyn nie dostała walkowera za brak dowodów tożsamości. Wymóg posiadania dokumentów jest jednoznaczny i każdy klub powinien tego przestrzegać. Minus również dla nierzetelnych kierowników drużyn. Są tacy, którzy mają czarno na białym wypisaną liczbę żółtych i czerwonych kartek zawodników poszczególnych drużyn. Są niestety również i tacy, którzy nie potrafią policzyć do czterech, siedmiu czy dziewięciu. Swoją nieudolnością niweczą trud całej drużyny, która walczy na boisku.

3. Pelikan Łowicz. To nie był udany weekend dla seniorskich drużyn Pelikana Łowicz. Zarówno pierwszy jak i drugi zespół zszedł z boiska pokonany i nerwowo musi jeszcze spoglądać na sytuację w dole tabeli. Zarówno drużyna Marcina Płuski (III liga) jak i zespół grającego trenera Piotra Gawlika (IV liga łódzka) nie mogą jeszcze być pewne utrzymania w lidze. Potrzebna jest lepsza gra i kilka punktów z obu stron.

Subskrybuj
Powiadom o

7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kibic
5 lat temu

Wszystko musi być po mysli Kamieńsk a reszta nie ma zdania co nato bonkowicz Olejnik blachowicz kuliberda tacy super zawodnicy nie pomogli .???? Jak wygrywają to wspaniała 4 rka wygrywa jak przegrywają to pozostali z zespółu .albo sedziowie smieszne

Kibic
5 lat temu

do tedrks kolego ty chyba nie znasz przepisów zawodnik Kamieńsk stanął a z tylu wyszedł zawodnik i strzelił prawidłowa bramkę. nie wiem gdzie ty widziałeś 4 poprzeczki jedna i słupek albo dwa chyba mecze Ci się pomylili ale patologią dalej w oiotrkowej