Piłkarze Skalnika Sulejów nie mogli się najprawdopodobniej pogodzić z wysoką porażką w spotkaniu 2. kolejki piotrkowskiej klasy okręgowej z Pilicą Przedbórz (1:4) i postanowili swoją złość wyładować w szatni gości. Skopali drzwi, które jak widać na zdjęciu są mocno uszkodzone. Działacze z Przedborza szkody pokryją sami, a gościom życzą, za pośrednictwem Facebooka, więcej pokory.
Skopane drzwi w szatni Pilicy Przedbórz
Artur brak słów chłopie o tym co piszesz. To moze jedzmy na mecze palmy szatnie..robmy awantury bo chyba o to Ci chodzi… A jezeli chodzi o mecz to Panie Prezesie Skalnika… Slowa ktore padly z Pana ust w trakcie spotkania tragiczne… To Pan jest osobą,ktora reprezentuje Wasz klub. Nikt Wam krzywdy nie zrobił .. Byliscie dwie klasy slabsi od Pilicy… A wynik 4:1 to.najmniejszy wymiar kary… Nie napalaj sie Pan bo liga zweryfikuje wasza gre..ale.naprawde jestem rozczarowny Pana zachowaniem bo myslalem,ze jest Pan czlowiekiem na poziomie….
Drzwi z tektury to i dziura się zaraz zrobiła. Nie ma się czym podniecać, emocje towarzyszą każdemu piłkarzowi nawet tym z Przedborza, tylko inni się nie skarżyli albo drzwi maja mocniejsze.
Klub Pana Łuczyńskiego to od razu pokazana jaką wielka krzywda. Zacznijcie pisać normalnie a nie robić cyrk i sensację z mało istotnej sprawy. Związku z piłką ma to tyle co zeszłoroczny śnieg.
A gdzie trener drugi mecz i już stracił kontrolę nad zespołem Pilica na obiekt nie do kopania bo się morze zawalić to jeszcze go niszczą wstyd dobry beniaminek
Zwykła drużyna A klasowa zero jakiejś rewelacji, a osoby które dołączyły do drużyny odcinają kupony. Porażka już w PTb z II Polonia pokazała ze jest to średniak klasy okręgowej. A co do zachowania to kary godne…