AKTUALNOŚCI
Marcin Kaczmarek: To jest niedopuszczalne

Widzew Łódź przegrał z Legionovią Legionowo 1:2 (1:0) w spotkaniu 25. kolejki II ligi. Tym samym łódzki lider, po restarcie rozgrywek, nadal jest bez wygranej na koncie. Widzewiacy wywalczyli zaledwie jeden punkt, przegrywając dwa spotkania u siebie ze znacznie niżej notowanymi rywalami. Poniżej pomeczowa wypowiedź trenera Marcina Kaczmarka.


 

Trudno powiedzieć coś dobrego po takim meczu. Bardzo ubolewam nad tym, że po raz kolejny zagraliśmy w tak fatalnym stylu i przegraliśmy. Nie wiem, czy wszyscy do końca zdają sobie sprawę, o co jest gra w Widzewie, o co toczy się ta walka. Jestem bardzo rozczarowany tym, że prowadząc 1:0 wychodzimy na drugą połowę i oddajemy całkowicie inicjatywę przeciwnikowi. Nie byliśmy w stanie zapanować nad wydarzeniami na boisku, co, mając drużynę doświadczoną, powinno być naszym atutem. Pewne sprawy trzeba bardzo mocno przemyśleć. W imieniu swoim i zespołu mogę przeprosić kibiców, że musieli oglądać dwie porażki w takim stylu. To jest oczywiście niedopuszczalne, ale ja patrzę na to, co przed nami. Wszystko jest jeszcze do wygrania, natomiast wiele się musi zmienić. Jeżeli chcemy punktować, to naprawdę nie możemy przechodzić do porządku dziennego nad takimi meczami. Biorę odpowiedzialność na siebie, nie będę jej unikał, jednak za każdym razem podkreślam, że mam taki charakter, że niepowodzenia tylko mnie mobilizują. Nie zamierzam się poddawać, bo to byłoby najłatwiejsze – powiedział trener Widzewa.

Źródło: widzewtomy.net

Subskrybuj
Powiadom o

3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
konrad
3 lat temu

TRENER WYPIER,DALEJ MIEJ HONOR!!!!!

3 lat temu

niedopuszczalne jest trwanie Kaczmarka na stanowisku trenera!Pani prezes!Nie bój zwolnić Kaczmarka! Jeszcze można to poskładać i wywalczyć ten awans!Trzeba trenera a nie synka tatusia!

AndrzeJ
3 lat temu

Powiem ci, frajerze, co jest niedopuszczalne. Niedopuszczalne jest wystawianie Kosy w pierwszym składzie dzień po ślubie, niedopuszczalne jest wystawianie Gutka tylko dlatego że jest młodzieżowcem, niedopuszczalne jest sadzanie na ławce Rudola w sytuacji gdy obaj stoperzy grają gówno, niedopuszczalne jest wystawianie Ojamy w sytuacji gdy Mąka i nawet Mandiangu(!) grają lepiej z rękami w kieszeniach. Niedopuszczalny jest brak zmian w drużynie, która się posypała w pierwszych dwóch meczach, gdy ma się taka ławkę. Niedopuszczalna jest gra „pierwszoligowca” z „trzecioligowcem” JEDNYM starym napastnikiem, żółwiem pola karnego, Robakiem. TO jest niedopuszczalne. Niedopuszczalne jest to że jeszcze jesteś trenerem Widzewa.