Wydział Gier i Wydział Dyscypliny Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Sieradzu będzie musiał zająć się meczem sieradzkiej klasy B (grupa III) pomiędzy Orłem Wola Wiązowa i Olimpią Karsznice. Spotkanie zostało bowiem przerwane w 68. minucie po tym jak obrońca gości dostał w twarz petardą. Z relacji kierownika Olimpii wynika, że w piłkarzy gości strzelano z pistoletu gazowego.
– Jestem w piłce wiele lat i różne sytuacje przeżyłem, ale takiego chamstwa jeszcze nie. To co się działo to była masakra, prawdziwy Teksas. Do moich piłkarzy mierzono i strzelano z pistoletu gazowego. Na boisko co chwilę lądowały petardy, a w 60. minucie obrońca Olimpii został ogłuszony, po tym jak wyrzucał aut. Leżał kilka minut, nie mógł się podnieść. Postanowiliśmy opuścić boisko, a gospodarze jeszcze zaogniali sytuację. Jeden z moich piłkarzy został uderzony w szyję. Jestem tym wszystkim wstrząśnięty. Prosiliśmy kapitana gospodarzy o interwencję. Odpowiedział nam, że był odpust i chłopaki muszą sobie trochę postrzelać – mówi Wojciech Pogorzelski, kierownik Olimpii.
– Ja znam tą sprawę i mogę tylko powiedzieć, że zajmiemy się jej zbadaniem dogłębnie. Muszę zapoznać się z meczowym protokołem, tym co napisał sędzia. Na pewno temat tego meczu zostanie przeanalizowany przez nasze wydziały – Gier i Dyscypliny – powiedział Jan Łochowski, prezes OZPN Sieradz.
Do sprawy bulwersującego zajścia będziemy wracać.
Załączamy fragment protokołu meczowego, który udało nam się zdobyć.
Jeszcze.nie spotkalem sie z sedzia ktory daje czerwony kartonik za slowo baran skierowane do zawodnika gospodarzy ktory faulowal go dosc ostro piaty raz z rzędu… nie ma co tu juz dyskutowac niech ozpn rostrzygnie sprawe i tyle jak by nie bylo zarzad kierownictwo gospodarzy i kapitan powinni inaczej zareagowac na sytuacje ktora wynikla a nie jeszcze podgrzewac i zaostrzac atmosferę..
Ludzie opanujcie się do nikogo nie strzelano z pistoletu chyba wam się coś z dzikim zachodem pomyliło. Poza tym kierownikowi drużyny Olimpii pogratulować wyobraźni. Może napisze scenariusz do jakiegoś filmu kina akcji. Wybuchy petard odbywały się poza płytą boiska.
Do ,,Jurek,,
Zawodnik gości otrzymał najpierw żółty kartonik za reakcję na decyzję sedziego gdzie użył słów potocznie uznawane za obraźliwe to tym po raz kolejny w sposób chamski obraził arbitra więc decyzja słuszna , czerwony kartonik i opuszczenie boiska. Czego tu nie rozumiesz a przegrywać trzeba umieć 2-0 , wynik mówi sam za siebie.
Nie rozumiem czemu orzel tak sie podnieca tym prowadzeniem 0:2 skoro z gry nic nie mieli zdobyli bramki po idywidualnych katostrofalnych bledach bramkarza gosci .. i czerwonej kartce gdzie fauluje zawodnik gospodarzy a kartke dostaje zawodnik gosci..
Sprawa dla policji skoro strzelano do kogos z pistoletu gazowego. OZPN powinien z urzedu powiadomic policje