W meczu na szczycie 6. kolejki IV ligi łódzkiej spotkały się niepokonane w tym sezonie drużyny. Zjednoczeni Stryków zmierzyli się z rewelacyjnym beniaminkiem RKS Radomsko i ulegli rywalowi 0:2 (0:0). Gospodarze prawie całą drugą połowę grali w osłabieniu. Mieli także pretensje do sędziego. Nie zmienia to jednak faktu, że drużyna z Radomska zasługuje na słowa uznania.
Mecz był ciekawym widowiskiem. W pierwszej połowie nie padły jednak bramki. Za to już na początku drugiej Jacek Drogosz upomniany został czerwoną kartką (druga żółta) i miejscowi zmuszeni byli grać w osłabieniu. RKS uzyskał przewagę i w 75. minucie rezerwowy Łukasz Gloc strzałem głową z najbliższej odległości zdobył bramkę. Tuż przed końcem spotkania były drugoligowiec Paweł Baraniak zakończył swój indywidualny rajd golem i ustalił wynik meczu.
Zjednoczeni Stryków – RKS Radomsko 0:2 (0:0)
Bramki: Łukasz Gloc 75, Paweł Baraniak 87
Zjednoczeni Stryków: Tyburski – Chmielewski, Drożdż, Pabjańczyk (67′ Serwaciński), Wodziński – Kuśmierczyk (82′ Kamańczyk), Drogosz, Ziółkowski, Lenart – Potocki (67′ Zawadowski), Balcerek.
RKS: Baranowski – Pluta, Klepczyński, Michalak, Sadziński – Zieliński (83′ Saktura), Jura, Tall (90′ Banasiak), Wojtczak (70′ Gloc) – Turniak (87′ Balcerzak), Baraniak.
Nie pij tyle bo już nawet pisać przez ten alkohol nie potrafisz.
U wąsów Radomsku już nie trzeba nic zamykać ,bo sami się zamkneliscie i nic się. nie dzieje ,potrzeba wam dużo deserk i „……….
Ciekawe co będzie jak wam kopalnie zamkną to nie tylko ten cały śmieszny klubik zniknie ale i pół tego sztucznego miasteczka.
Kutno Sieradz Buczek ich gwiazdy zgaszą ,i kasa duża pójdzie na marne a firma ma gorsze wyniki żeby nie było tak jak w zjednoczonych Bełchatów ,po wyborach firma może iść w odstawke
Oby tak dalej. Zapowiada się zacięta walka o awans.