Wszystko na to wskazuje, że dopiero wiosną poznamy wszystkie drużyny, które zagrają w wojewódzkiej fazie Pucharu Polski. Dziś do pięciu zespołów, które wcześniej wywalczyły awans, dołączą dwa z okręgu łódzkiego. Na ostatni najprawdopodobniej poczekamy do wiosny 2017 roku.
Do rozegrania został jeszcze jeden mecz – półfinał na szczeblu okręgu piotrkowskiego. Wiadomo, że zmierzą się w nim Włókniarz Zelów oraz KS Paradyż lub Sejf Piotrków. Na boisku niezrzeszona drużyna ograła czwartoligowca 3:1. OZPN Piotrków zweryfikował jednak wynik na 3:0 dla Paradyża gdyż w Sejfie Piotrków wystąpił Robert Górski (na co dzień zawodnik Unii Sulmierzyce). Działacze Sejfu odwołali się od tej decyzji do Komisji Odwoławczej ŁZPN. Ta w listopadzie ma zająć stanowisko w tej sprawie.
– Może tak się zdarzyć, że ostatni półfinał na szczeblu okręgowym rozegrany zostanie wiosną – przyznał Adam Kaźmierczak, prezes ŁZPN.
Jak sądzę drużyna, która przegrała na boisku nie ma tu nic do gadania. Z tego co wiem, to nie Paradyż się odwoływał, a ozpn wykrył oszustwo. Jest tu pewien paradoks. Wygrała drużyna piłkarsko lepsza w tym dniu, ale oszukała poprzez świadome dopuszczenie do gry zawodnika czynnie grającego w innym klubie. Zatem kto powinien awansować? Z pewnością w tym dniu bez tego zawodnika Sejf adniósłby zwycięstwo nad Paradyżem bez formy, ale każde oszustwo kosztuje.
Szkotami *
Głupi błąd, ale zasadą fair play Paradyż mógłby oddać ten mecz chłopaka z Sejfu, Sejf na boisku był dużo lepszy. Ale wiadomo jest błąd i jak w przypadku Legii rok temu że szkołami -nie ma przepros
a józef rychlik to wypłaci w końcu pieniądze chłopakom za grę w Bałuczu? czy nadal będzie unikał kontaktów?
Może wreszcie się pogodzicie z faktem, że oszustwo nie popłaca i przestaniecie epatować bzdurnymi tekstami kibiców. Sejf oszukał, a za oszustwo jest jedna kara – walkower. A MIOST jaki ma interes w tym, aby oszustów dalej promować – czyżby wyrzuty sumienia, że wbił gwóźdź do trumny SEJFU?