AKTUALNOŚCI
Golański wyjawił szczegóły odejścia

Artur Golański trafił do ŁKS w wieku czternastu lat. W zespole z al. Unii występował przez dwanaście sezonów. W tym sezonie rozegrał dwadzieścia spotkań, strzelając w nich 5 goli. Swojego dorobku nie poprawi. W środę rozwiązano z nim kontrakt. Szczegóły swojego odejścia z ŁKS Golański wyjawił portalowi derbylodzi.pl.


keeza komplety sportowe

Po telefonie od Jacka Żałoby Golański nie przeczuwał, że dzieje się coś złego. – We wtorek wieczorem otrzymałem informację od kierownika drużyny, że następnego dnia rano mam przyjść do klubu na spotkanie. Gdy się pojawiłem, czekał na mnie dyrektor sportowy Krzysztof Przytuła. Od razu przeszedł do konkretów. Poinformował mnie, że nasza współpraca kończy się z dniem dzisiejszym. Nie ukrywam, byłem w szoku. To ostatnia rzecz jaką spodziewałem się usłyszeć – opowiada.

Z zawodnikiem rozwiązano umowę za porozumieniem stron. – Próbując dowiedzieć się skąd taka decyzja, żaden konkretny powód nie został przedstawiony. Dyrektor przekazał mi tylko, że jest to decyzja zarządu i sztabu szkoleniowego. Gdy później rozmawiałem z prezesem ŁKS Tomaszem Salskim, ten również nie podał żadnego powodu. Kazał dowiadywać się u trenera Robaszka. Przed treningiem odbyłem krótką rozmowę ze szkoleniowcem, podczas której usłyszałem tak absurdalne moim zdaniem powody, że przestałem ją kontynuować. Uważam, że głównym zwolennikiem mojego odejścia był dyrektor Przytuła – mówi pomocnik.

Golański nie pomoże już zespołowi ŁKS na boisku, ale wciąż będzie mu kibicował. – Na pewno czuję smutek. Mam żal, że w ten sposób potraktowano mnie w klubie, w którym się wychowałem i któremu kibicowałem od dziecka. Będę trzymał kciuki za chłopaków. Ten zespół zasługuje na awans. Wierzę, że tak się stanie. Przeplatanka na zawsze pozostanie w moim sercu. Chciałbym również, mimo zaistniałej sytuacji, podziękować panu Salskiemu. Wszystkie zobowiązania finansowe i umowy zawarte z prezesem zawsze były realizowane bez zarzutu – kończy były już piłkarz ŁKS.

Źródło: derbylodzi.pl

Subskrybuj
Powiadom o

10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Adamiak
6 lat temu

Tak potraktowac wychowanka ? Ciekawe komu blizszy jest ŁKS, Panu Przytule czy Arturowi.

Bruno
6 lat temu

jedna strona nie może rozwiązać takiej umowy .

jol
6 lat temu

sorki, Artur nie Paweł 🙂

jol
6 lat temu

Trzymaj się Paweł. pan przytuła na pewno niebawem zakończy „karierę” w naszym klubie i zapomni o ŁKS, a Ty jeszcze tu wrócisz.

kris
6 lat temu

oj chyba ktoś w końcu musi zrobić porządek z tym pseudo dyrektorkiem. Najpierw wyrzucenie trenerów z grup młodzieżowych,potem wałki z odzieżą,następnie hity z menagerami a teraz wielkie wyrzucanie z druzyny. odejdz wstydu oszczędz