Niedosyt w Sieradzu. Miejscowa Warta, której celem jest awans do III ligi, rozpoczęła rundę wiosenną IV ligi od remisu na swoim boisku z Orkanem Buczek 2:2 (1:0). Oba gole dla drużyny gości strzelił sieradzanin Piotr Burski. Co ciekawe, jesienny mecz między tymi drużynami także zakończył się podziałem punktów. Wówczas było jednak 1:1 (1:0).
Sieradzanie objęli prowadzenie w 17. minucie po strzale Wiktora Płanety. To był dziwny gol, bo piłka wpadła do siatki dzięki podmuchowi wiatru. W tej części gry nic wielkiego już się nie działo, choć w końcówce goście mogli wyrównać. Za to po zmianie stron Orkan wyszedł na prowadzenie po dwóch golach Piotra Burskiego. Bury zdobył obie bramki z rzutów karnych. Sieradzanie zdołali wyrównać po trafieniu rezerwowego Marcina Kaceli. Warta zagrała słabe spotkanie. Z taką grą sieradzanom trudno będzie awansować do III ligi.
Warta Sieradz – GKS Orkan Buczek 2:2 (1:0)
(Wiktor Płaneta 17, Marcin Kacela 77 – Piotr Burski 58-karny, 72-karny)
Warta: Kaźmierczak – Pawlak (79′ Zawodziński), Mitek, Zasada (78′ Nawrocki), Sitarz – Przeak, Składowski (72′ Szafrański), Szulc (65′ Ubycha), Filipiak (74′ Kacela) – Patora (46′ Bartłoszewski), Płaneta.
Orkan: Bruchajzer – Wroński (81′ Orski, Matuszczyk, Niciak, Dolot – Burski, Kowalski, Siewiera, Wojtczyk – Cukiernik (84′ Sławiński), Lewandowski (90′ Serafinowicz).
Mam nadzieje, ze w takim ustawieniu zagralismy po raz ostatni, po pierwszej bramce srodek pola zniknal – naprawde nie mamy ani jednego wartosciowego zawodnika na tej pozycji???
Czemu Mariusz Zawodzinski nie gra, najlepsza prawa noga w IV lidze, super kreatywny zawodnik? Czyżby nie lubili Widzewiakow?
Podmuch wiatru. Do wyborczej byś się nadał. Warta faktycznie bez polotu. Brawo Paweł Ubycha. Ożywiłes lewe skrzydło. Jeszcze więcej pewności siebie. Szulcu jedyny z przyspieszeniem. Kibicuje i trzymam kciuki!
Waldek, ty to jesteś ameba totalna pewnie jesteś ofermą i dlatego plujesz na innych.