AKTUALNOŚCI
Ner Łódzki wygrał w dziewiątkę

Duży wyczyn piłkarzy Neru Łódzkiego. Podopieczni Krzysztofa Łukszasa wygrali na wyjeździe z Victorią Łódź 4:0 (1:0) w spotkaniu 11. kolejki I grupy łódzkiej klasy B. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że goście kończyli ten mecz w dziewiątkę.


tomadex wszystko dla kibica

Ner Łódzki podchodził do tego meczu bez ośmiu podstawowych graczy, których zatrzymały sprawy rodzinne i kontuzje. Od samego początku goście byli zmuszeni wystawić w środku pola dwóch bramkarzy Mateusza Grzegorzewskiego i Mariusza Choroszyńskiego. Ten drugi już w 2. minucie po rzucie wolnym trafił do siatki. Kłopoty zaczęły się w 25. minucie, kiedy z boiska za dwie żółte kartki wyleciał Andrzej Czarnecki. Victoria od tego momentu wyraźnie przeważała jednak nie była w stanie strzelić wyrównującego gola.

Niespodziewanie to Ner Łódzki w drugiej połowie ruszył do ataku i strzelił kolejne bramki. W 53. minucie na listę strzelców wpisał się Łukasz Opas, a kwadrans później Patryk Pasoń. Od 74. minuty goście grali w dziewiątkę. Za faul boisko musiał opuścić bramkarz Arkadiusz Wolak. W jego miejsce pomiędzy słupkami pojawił się Grzegorzewski, który chwilę później obronił rzut karny. Nerowi udało się w ostatniej minucie przypieczętować zwycięstwo po trafieniu Marcina Górniaka.

Gratuluję moim zawodnikom zwycięstwa. Ciężką pracą na treningach oraz charakterem pokazali wielką wolę walki i chęci odniesienia sukcesu. Wszyscy bez wyjątku zapracowali na trzy punkty. Jestem zadowolony przede wszystkim z formacji defensywnej, która realizowała założenia taktyczne, nad którymi pracujemy od początku okresu przygotowawczego. Widać, że wygląda to coraz lepiej. Sporo do życzenia zostawia jeszcze druga linia, w której brakuje konsekwencji przez cały czas trwania meczu. Myślę, że powoli będę mógł dokładać zawodnikom kolejne zadania do realizacji na boisku, eliminując błędy, których nadal nie możemy się ustrzec. Mam tutaj na myśli straty piłki poprzez brak dokładności w podaniach. Mamy pomysł na grę, chcemy prezentować swój styl i jestem przekonany w stu procentach, że proces budowy zespołu przebiega prawidłowo – skomentował po meczu Krzysztof Łukszas, trener Neru Łódzkiego.

Victoria Łódź – Ner Łódzki 0:4 (0:1)
Bramki:
Mariusz Choroszyński 2, Łukasz Opas 53, Patryk Pasoń 68, Marcin Górniak 90

Ner Łódzki: Adam Wolak cz 76′ – Bartłomiej Matusiak, Andrzej Czarnecki żż cz 25′, Damian Filipiak, Łukasz Pawlak ż (88′ Marcin Górniak) – Adrian Misiak, Łukasz Figa, Patryk Pasoń – Mariusz Choroszyński (55′ Sebastian Postek), Łukasz Opas ż (80′ Piotr Janus), Mateusz Grzegorzewski.

Sędziował: Rafał Siech (Łódź)

Źródło: Krzysztof Łukszas

Subskrybuj
Powiadom o

27 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
10 lat temu

najgorsza druzyna ligi i 4-0. wyraznie Victoria musiala popic, czy cos. Chlopaki lubia czasem wrzucic gaz, ale 0-4 z Nerem Łódź to wstyd

ona
10 lat temu

Używasz słowa niesprawdzone, wiesz co to znaczy ? Info pewnie przekozane od drumżyny Neru i ich nie obchodzi w ilu grala Viktoria, napisane jest jak byk, że Ner gral w 9, czy jest napisane, że viktoria grala w 11 ? Wywiad z samym sobą…hmm…idz płakać gdzie indziej

gorny
10 lat temu

Owszem autor zapomniał o tym fakcie, że większość meczu drużyny grały 10 na 10. Później już 9 na 10. Co do wywiadu jak widzisz nie jest to wywiad a komentarz do spotkania więc co w tym dziwnego? 😉

...
10 lat temu

Czemu wrzucane są tu newsy niesprawdzone? Tzn. nieobiektywne. Chyba ktoś tu zapomniał o tym, że Victoria tylko kilka minut grała w 11 na 10 bo gracz Victorii wyleciał za czerwoną kartkę.
Dodatkowo ciekawy jest wywiad Łukszasa z samym sobą 🙂

Kibic NERu
10 lat temu

Brawo NER !!!!!!!!!

1 2 3 6