Wydział Dyscypliny OZPN w Skierniewicach ukarał pięcioletnią dyskwalifikacją Damiana Dzierżka. To piłkarz, który wystąpił meczu trzeciej kolejki grupy II skierniewickiej klasy B w zespole LKS Grabice w wyjazdowym meczu z Koroną Stary Dwór. Około 80. minuty uderzył jednak sędziego, który mecz przerwał. Było wówczas 7:2 dla miejscowych.
Okazało się, że Dzierżek to zawodnik, który w poprzednim sezonie grał w RKS Rzeczyca (okręg piotrkowski). Na obecny sezon nie miał klubu, ale wystąpił na lewą kartę w Grabicach.
Mecz zweryfikowano jako walkower 7:0 dla Korony, a Wydział Dyscypliny OZPN w Skierniewicach nałożył również kary na klub oraz kierownika LKS Grabice.
niestety leśne dziadki w OZPN Sieradz są niereformowalni i nigdy nie będą bronić sędziów, bo to im się nie opłaca; lepiej dopuszczać do gry popaprańców, którzy brak swych umiejętności wyładowują na sędziach; potem na klub nałoży się karę finansową i znów jest za co pić…i tak koło się zamyka
Jeżeli mamy zacząć bawić się w normalna piłkę.Trzeba karać.Kiedyś w Polsce też jeździło się po alkoholu samochem
Solo , Woy Bukowiec Zawsze gra czysto bez nieuprawnionych zawodników
Zbyt surowa kara. Zwlaszcza niepotrzebnie ukarali niewinnego kierownika. Nie ma klubu w b klasie ktory nigdy nie gral na lewo.
OZPN Sieradz ucz się