W środowy wieczór zmarł Tomasz Szcześniak. Miał 44 lata. Szkoleniowiec Stali Głowno walczył od dawna z ciężką chorobą. Wydawało się, że zwyciężył, ale choroba nie dała za wygraną i ponownie zaatakowała ze zdwojoną energią. Środowisko sportowe naszego regionu zorganizowało zbiórki krwi dla trenera. Nic to już jednak nie dało.
Tomasz Szcześniak przez ostatnie dwa lata prowadził Stal Głowno. Wcześniej był trenerem Zjednoczonych Stryków, Sokoła Aleksandrów.
Był niezwykle lubianą przez piłkarskie środowisko osobą. Jego śmierć jest dla wszystkich wstrząsem. Poinformujemy o terminie i miejscu pogrzebu.
tomku wieczny odpoczynek racz cI DAĆ PNIE TRENUJ DRUŻYNE W NIEBIE