Czwartoligowa Mazovia Rawa Mazowiecka może być wiosną poważnie osłabiona. Klub nie testuje żadnych nowych zawodników tak jak to było w poprzednich latach. Wygląda na to, że zespół będzie wiosną składał się wyłącznie z miejscowych piłkarzy.

Piłkarze z Rawy Mazowieckiej na zajęciach wcześniej spotykali się pięć razy w tygodniu. Od poniedziałku jedna jednostka treningowa została przeznaczona na mecz kontrolny. W sobotę o godzinie 16:00 Mazovia zagra w Łowiczu z rezerwami Pelikana. – Na początku przygotowań pracujemy przede wszystkim nad wytrzymałością tlenową i skocznością. Oczywiście nie zapominamy też o zajęciach z piłkami. Dostosowujemy ćwiczenia do tych jakie można przeprowadzać w hali ponieważ na treningi na dworze nie pozwala pogoda – informuje Robert Wilk, trener Mazovii Rawa Mazowiecka.

Wygląda na to, że walcząca o utrzymanie w lidze Mazovia nie zostanie wzmocniona. – Na tą chwilę trenują tylko zawodnicy z Rawy Mazowieckiej. Najprawdopodobniej tylko nimi będziemy się wiosną posiłkować. Jeśli będą jakieś wzmocnienia to dopiero pod koniec lutego lub na początku marca. Nie wiadomo jeszcze czy będzie na to stać klub – powiedział szkoleniowiec Mazovii.