Mistrzem rundy jesiennej IV ligi łódzkiej będzie Warta Sieradz lub RKS Radomsko. Zespołowi z Radomska wystarczy remis, a sieradzanie muszą wygrać. W niedzielne popołudnie podopieczni trenera Marcina Pyrdoła pokonali na wyjeździe czołowy zespół czwartoligowej tabeli LKS Kwiatkowice, po dwóch golach Dawida Przezaka. Był to mecz 16. kolejki IV ligi łódzkiej.
Już w 2 minucie spotkania sieradzanie wyszli na prowadzenie, po trafieniu Dawida Przezaka. Miejscowi szybko jednak wyrównali, a bramkę zdobył Łukasz Rakowski. Warta w drugiej połowie przeważała, a efektem był zwycięski gol. Wynik meczu na 2:1 dla przyjezdnych ustalił w 60. minucie Przezak. W końcówce gospodarze rzucili się do ataków, ale pod bramką Przemysława Kazimierczaka brakowało szczęścia i precyzji. Mecz nie był wielkim widowiskiem, zaś sieradzanie byli o jedną bramkę lepsi.
LKS Kwiatkowice – Warta Sieradz 1:2 (1:1)
Bramki: Łukasz Rakowski 7 – Dawid Przezak 2, 60
LKS Kwiatkowice: Michalak – Sut, Sosnowski, Stasiak, Kubiak – Mariusz Woźniak (68′ Pękała), Janiszewski, Dominik Woźniak (83′ Kończak), Rakowski (68′ Szmidt) – Michał Bogdan, Nowak
Warta Sieradz: Kazimierczak – Filipiak, Mitek (86′ Szafrański), Bartłoszewski, Szulc – Płaneta (75′ Kacela), Składowski (46′ Jaworski), Chojecki, Zawodziński (46′ Nawrocki) – Przezak, Patora.
A ja byłem na meczu i uważam że Warta wygrala zasluzenie..Kwiatki pograly ale za słabe na Warte nawet ich małe boisko i kopanina na nim im nie pomogła..
Kolego chyba byliśmy na innym meczu…
Panie co pan piszesz mecz bardzo dobry i wyrównany więcej sytuacji mieli ”Kwiatki”a ostatnie 15 minut Sieradz zepchnięty na obrone.Jak na razie Warta nic nie pokazuje fuksem się wygrywa.Panie prezesie i trenerze z Kwiatkowic czas pomyslec w przerwie o prawym obroncy bo Kubiak nie daje rady wiekszosc bramek po jego błędach i napastnik Nowak nygus nad nygusy zero walki