Nie doszło do spotkania 8. kolejki IV grupy sieradzkiej klasy B pomiędzy LKS Socha a Zrywem Brzeźnio. Drużyna gości w ogóle nie pojechała na ten pojedynek. Wszystko ze względu na brak osoby, która mogłaby sprawować funkcje kierowniczą. Wygląda więc na to, że w kolejnym klubie z okręgu sieradzkiego dochodzi do konfliktu na linii zarząd – sztab szkoleniowy i piłkarze.
W trakcie tygodnia jeden z członków zarządu klubu odsunął od sprawowania funkcji kierownika zespołu Szymona Wiśnika. Na weekend Zarząd klubu nie wyznaczył osoby, która miałaby sprawować funkcje kierownicze podczas wyjazdowego pojedynku. Piłkarze zadecydowali, że nie pojadą do Sochy i oddadzą mecz walkowerem.
Sprawą zajmie się Wydział Gier i Ewidencji Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Sieradzu. Decyzja w tej sprawie może być tylko jedna – walkower. Konflikt w Brzeźniu trwa już od jakiegoś czasu. Zespół po raz pierwszy w tej rundzie nie przystąpił do zawodów. Jeśli sytuacja się nie poprawi na wiosnę może dojść w klubie do prawdziwej rewolucji.
Coś czuje, że młodym Siwikom, lub samemu panu M za gęsto zęby rosną… Tak bezczelnie się podszywać… nie ładnie z waszej strony… Szymon to jedna z niewielu osób, której tak naprawdę zależy na tym klubie
Witam serdecznie ktoś napisał w moim imieniu przyznaje się do sfalszowania podpisu ale co do pieczątki nie wyrobilem lewej pieczątki tylko za porozumieniem z członkiem zarządu nie wiem kto to zrobił ale się dowiem kto tak napisał i obwinia mnie za wyrobienie niby lewej pieczątki a ta pieczątka została wyrobiona za zgodą członka zarządu klubu
Witam serdecznie ktoś napisał w moim imieniu przyznaje się do sfalszowania podpisu ale co do pieczątki nie wyrobilem lewej pieczątki tylko za porozumieniem z członkiem zarządu nie wiem kto to zrobił ale się dowiem
Witam. Chciałem oznajmić że to wszystko przez to że sfałszowałem podpis jednego z członków zarządu i wyrobiłem lewą pieczątkę. To tylko i wyłącznie moja wina.
A to wszystko zasługa pana Marka Siwika 🙂