Sokół Aleksandrów stracił kolejne punkty, remisując na własnym boisku z Legią II Warszawa 1:1 (1:1) w spotkaniu 23. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Na bramkę Eryka Rakowskiego odpowiedział Mariusz Zasada. Lider trzecioligowej tabeli stworzył wiele podbramkowych sytuacji, ale brakowało mu szczęścia.
Kibice jeszcze dobrze nie zasiedli na trybunach obiektu MOSiR im. Włodzimierza Smolarka w Aleksandrowie, a lider III ligi przegrywał już 0:1. Bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego popisał się Eryk Rakowski i Karol Domżał musiał wyciągać piłkę z bramki. Sokół nie zraził się takim obrotem sprawy i kwadrans później wyrównał. Szybką kontrę aleksandrowian wykończył Mariusz Zasada. Gospodarze mogli jeszcze przed przerwą wyjść na prowadzenie, ale w dogodnej sytuacji Michał Łabędzki uderzył nad poprzeczką.
Od początku drugiej połowy inicjatywę przejął Sokół, który co chwilę zagrażał bramce rezerw Legii. Szczególnie aktywni byli: Michał Michałek i Samuel Obi Uche. W 63. minucie ten drugi był bliski szczęścia, lecz piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Metalowa część bramki łącząca słupki przyszła również w sukurs golkiperowi Legii w 80. minucie, a trafił w nią Łabędzki. Ostatnie minuty to zdecydowany napór podopiecznych Michała Bistuły, którzy grali z przewagą jednego gracza. Czerwoną kartkę obejrzał bowiem strzelec bramki dla stołecznego zespołu Eryk Rakowski. Wynik spotkania nie uległ już zmianie i Sokół dopisał do swojego dorobku tylko jeden punkt.
Sokół Aleksandrów – Legia II Warszawa 1:1 (1:1)
Bramka dla Sokoła: Mariusz Zasada 18
Sokół: Domżał – Wrzesiński ż, Łabędzki, Bierżyński ż (58′ Stępień), Nykiel – Zasada (86′ Pietrasiak), Marciniak, Chojecki, Zwoliński ż, Obi Uche (85′ Pękała) – Michałek
Sokół dobrze wie, że im się tyły palą i już nerwy zaczynają zarówno na boisku jak i poza nim. Nie mają szans na II ligę, zaraz ich wszyscy dojdą, po najbliższej kolejce zrobi się tylko 5pkt przewagi nad ŁKS-em i Polonią 🙂
polecam fragmenty meczu na legia.net tam dokładnie widać jak zachowywali się zawodnicy Sokoła wobec juniorów Legii.
Na meczu był Marszałek województwa pan Stępień burmistrz Aleksandrowa i w-ce prezes ŁZPN
W Legii tylko bramkarz sie wyróżnił.Reszta zawodników faulowała i prowokowała