AKTUALNOŚCI
Zawodnik MULKS Łask kopnięty w głowę

Takie sytuacje należy piętnować. W sobotnim spotkaniu towarzyskim pomiędzy MULKS Łask i GKS Ksawerów, które odbyło się na obiekcie Chojeńskiego Klubu Sportowego wydarzyło się coś, co ociera się o boisko bandytyzm. Piłkarz Ksawerowa Damian K, który oznaczony był numerem 3, po faulu na nim, sam wymierzył rywalowi sprawiedliwość.

Leżącego zawodnika MULKS Łask dwukrotnie kopnął w głowę. W wyniku tego zawodnik z Łasku stracił przytomność i został zabrany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego. Ma podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Miejmy nadzieję, że sprawą zajmie się Wydział Dyscypliny Łódzkiego Związku Piłki Nożnej.

Subskrybuj
Powiadom o

18 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
7 lat temu

Jak dla mnie, to takie zagranie to jest kryminał i nie rozumiem w ogóle jak ten człowiek mógł na coś takiego wpaść! Na miejscu trenera z Ksawerowa, to takiemu „grajkowi” podziękował bym już za grę i na pewno u mnie już na treningu by się nie pojawił, nie ważne jak ważnym zawodnikiem jest dla drużyny…

Obiektywny
7 lat temu

Ksawerów to są chamy. Każdy kto z nimi grał to widział. Chłopy oderwane od pługa i wysłane na boisko.

Kibic
7 lat temu

Wczoraj podobnie grała Polonia z Niewiadowem.W paru sytuacjach najpierw nogi później piłka.dochodzilo do małych spięć

Qwe
7 lat temu

Wiadomo zółte kartki się nie liczą… Ale sedzia w kazdej chwili moze wykluczyc zawodnika i opisac wszystko w zalaczniku. Wtedy sprawa zajmie sie OZPN czy tez ŁZPN , wiec nie do konca jest tak ze zawodnik w meczu towarzyskim „moze wszystko” . Dla mnie za takie zachowanie to kara dozywotniego zakazu gry i oczywiscie sprawa w sądzie !

Zażenowany
7 lat temu

Warto dodać, że na większość meczów sparingowych dochodzi do podobnych systaucji, gdzie zawodnicy albo mają wszystko i wszystkich gdzieś, albo właśnie sami wymierzaja sprawiedliwość. Ale czego się spodziewać, skoro kary w postaci kartek nie robią na nich wrażenia – nie ma pauzy w meczach i opłaty do związku. Dzięki temu na sparingach zaczyna robić się powoli liga szóstek z patologia w tle.
Skoro związek czuwa nad oficjalnymi rozgrywkami to nad sparingami również powinien. Sprawozdanie z każdego meczu do ZPNu i może trochę by się „gwiazdorom” z boiska poprawiło w głowach.