Nadal nie wiadomo, który zespół z IV ligi łódzkiej przystąpi do barażowego dwumeczu o wolne miejsce w III lidze łódzko-mazowieckiej. Pierwszeństwo gry mają rezerwy GKS Bełchatów, które zajęły trzecią lokatę w końcowej tabeli. Nie wiadomo jednak czy zespół Krystiana Kieracha podejmie rękawicę. W kolejce czeka Polonia Piotrków.
Polonia z tej nieoczekiwanej szansy zamierza skorzystać, ale czeka na ostateczną decyzję rezerw GKS. Problem z tym, że takiej decyzji nie ma obecnie kto w klubie podjąć. ŁZPN pozostawił klubom wolną rękę i jeśli drugi zespół GKS Bełchatowa nie przystąpi do meczów barażowych to związkowi działacze dopuszczą do tych spotkań Polonię. – Przypomina to trochę siedzenie na walizkach. Mamy zaplanowane urlopy, ale nie możemy ich rozpocząć bo do barażów trzeba się przecież przygotować. Czekamy na jakąkolwiek wiążącą informację – mówi Robert Grzesiuk, trener Polonii Piotrków.
W sprawie spotkań barażowych jedno jest pewne – dziś rywalizację rozpoczynają wicemistrzowie IV ligi mazowieckiej. Oskar Przysucha w pierwszym meczu zmierzy się z Mazovią Mińsk Mazowiecki. Zwycięzca dwumeczu rywalizować będzie o miejsce w III lidze z GKS II Bełchatów lub Polonią Piotrków.
no troche to smiesznie wyglada. z calymszacunkiem dlatej poloni idlatego grzesiuka ale to chyba na chwile obecna za wysokie progi …ale moze za rok dwa trzy czemu nie
Polonia sobie na pewno poradzi sportowo i przede wszystkim organizacyjni. Trzymam kciuki
Polonia nawet jak awansuje to nie dostanie licencji.
w tej poloni to maja az tyle kasy ?
Jednym slowem – kabaret ! Sezonowy epizod Poloni w 3 lidze jest im potrzebny ? Chyba ze latwiej im bedzie spac z 3 niz utrzymac sie w 4 lidze , to tez dobre zalozenie…