Remisem 1:1 (1:0) zakończył się drugi mecz barażowy o prawo gry w IV lidze łódzkiej pomiędzy LUKS Bałucz (sieradzka klasa okręgowa) a Stalą Głowno (łódzka klasa okręgowa). Gospodarze prowadzili już od 2. minuty po trafieniu Kacpra Młynarczyka, ale w drugiej połowie wyrównał Dominik Tomczyk.
Bałuczanie rozpoczęli to spotkanie najlepiej jak tylko mogli. Tuż po gwizdku rozpoczynającym pojedynek zdecydowanie ruszyli do ataku, spychając rywali do defensywy. W 2. minucie na strzał ze skraju pola karnego zdecydował się Kacper Młynarczyk, a futbolówka po ziemi wpadła w lewy róg bramki. Szybko stracona bramka wprowadziła sporo nerwowości w szeregach Stali. Piłkarze z Głowna grali bardzo chaotycznie i nie mieli pomysłu na przeprowadzenie składnych akcji. Stroną dominującą był wicemistrz sieradzkiej klasy okręgowej, który stworzył wiele groźnych okazji. Bałuczanie grali pewnie w defensywie i ostro w ataku. Bardzo dobrze z przodu oprócz Piotra Burskiego pracował Mariusz Woźniak.
Drugie czterdzieści pięć minut od początku było dosyć wyrównane. Z biegiem czasu coraz aktywniejsi byli piłkarze z Głowna. Wraz z upływającymi minutami Stal coraz szybciej rozgrywała swoje akcje i starała się zamknąć rywali na ich własnej połowie. LUKS nastawił się głównie na szybkie kontry. Kluczowa była 61. minuta. Wtedy na murawie za Michała Suchenka pojawił się Dominik Tomczyk. Zmiennik okazał się dla gości zbawieniem ponieważ siedem minut później silnym strzałem w okienko bramki pokonał Macieja Kruża i doprowadził do remisu. Od tego momentu głownianie dostali wiatru w żagle i śmielej ruszyli do ataku. Mimo kilku dobrych sytuacji nie potrafili strzelić zwycięskiego gola. Po spotkaniu rozegrano serię rzutów karnych, którą wygrali piłkarze z Głowna 5:3. Będzie ona brana pod uwagę tylko i wyłącznie w przypadku, kiedy Stal wygra ze Szczerbcem Wolbórz takim samym rezultatem jak LUKS Bałucz (4:1).
Remis w korzystniejszej sytuacji stawia drużynę gospodarzy. Stal Głowno w najbliższą sobotę musi pokonać na własnym boisku bardzo wysoko Szczerbca Wolbórz. Głownian będzie promowały następujące wyniki: 4:0, 4:1, 5:2 i każdy wyższy co najmniej różnicą trzech bramek.
LUKS Bałucz – Stal Głowno 1:1 (1:0)
Bramki: Kacper Młynarczyk 3 – Dominik Tomczyk 67
LUKS Bałucz: Kruż – Białek (46′ Kacprzak), Chmielecki, Plusiewicz, Szeller ż – Młynarczyk (80′ Sukiennicki), Bronka, Woźniak ż (70′ Gromada), Waga ż, Cichosz – Burski.
Stal Głowno: Smurzyński – Michał Suchenek (61′ Dominik Tomczyk), Eryk Ignatowski, Adrian Tomczyk, Kluska – Nowak, Fortuna (44′ Waśkiewicz), Adam Gibała, Florczak (82′ Krzysztof Suchenek ż), Patryk Ignatowski (75′ Knys) – Lebioda ż.
Sędziował: Michał Mularczyk (WS Skierniewice), asystent 1: Marcin Kaliszek, asystent 2: Katarzyna Wasiak
Widzów: 176 (64 Głowno)
Na stronie „widzewlodz” donoszą, że Nowy Widzew dostał od ŁZPN warunkową licencję do rozgrywek IV ligi – bo zgłoszony stadion SMSu przy Milionowej nadal nie spełnia wszystkich wymogów.
Zobaczymy jaką licencję przyzna ŁZPN LUKSowi Bałucz z taką żenadą i beznadziejnym boiskiem. NAWET
ŚMIECHU NIE WARTE!!! ŁZPN DNO!!!
przyjedzie tylko dla nich to bedzie juz tylko sparing
Wolbórz przyjedzie nie ma co się o to bać!
Heh, jak wolbórz nie przyjedzie to 3:0 z walkowera nie wystarczy Stali do awansu:) chyba że ŁZPN znowu coś namiesza w regulaminach 😉
Ciekawe czy w sobotę przyjedzie Wolbórz…