Daniel Bakowicz nie jest już trenerem występującego w grupie trzeciej klasy okręgowej LKS Zapole. Szkoleniowiec pozostaje w klubie, ale będzie zajmował się pracą z młodzieżą. Jeszcze nie wiadomo, kto będzie następcą Bakowicza, trwają intensywne poszukiwania. LKS Zapole przegrał w tym sezonie wszystkie mecze ligowe i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli grupy trzeciej.
Trener Bakowicz jest wszędzie tam gdzie są pieniądze. Łapie się wszystkiego jak leci. Będąc trenerem w Zapolu pełnił również funkcje w Warcie Sieradz. Teraz jest trenerem Złoczevi jest asystentem w Zapolu. Nie można trzymać dwie sroki za ogon i oczekiwać wyników. Trener który liczy tylko kase. Do tej pory nie mógł patrzeć na Zloczewie a teraz biega, udziela się i trenuje drużyne seniorów. Dlaczego? Bo czuje kase. Nowy zarząd w Zloczewie doprowadził klub do takiego poziomu finansowego i sportowego, że mogą grać na spokojnie w okręgówce. Inwestuje się w ten klub, bo jest potencjał, a tu nagle trenerem zostaje Bakowicz,… Czytaj więcej »
Były zawodnik do byłego zawodnika – komentarz oderwany od rzeczywstości..
Trener Bakowicz trzymał to wszystko od dłuższego czasu na swoich barkach ale ile można odwalać robotę za wszystkich w klubie. O tym jaki poziom reprezentuję świadczą wyniki drużyn juniorskich na przestrzeni lat oraz ilość wychowanków/młodzieżowców w pierwszej drużynie.
Niestety nie da się oczekiwać wyników jeśli w klubie zależy tylko zawodnikom i trenerowi a władze… są wgl jakieś??
Nie ma się co dziwić ze zawodnicy i trener odpuszczają jak są pozostawieni sami sobie.
Klub z potencjałem wsród młodzieży niestety zarządzany jak Barcelona w ostatnim czasie.
Wkoncu zmiana ! Ile można ładować kase do kieszeni takiemu trenerowi . Zero wynikow , brak kultury na boisku wobec zawodnikow. Uważam że ta decyzja powinna byc dawno podjęta , bo wielu chłopaków rezygnuje z gry w LKS Zapole z powotu właśnie tego ”trenera”