Po niedzielnym spotkaniu 16. kolejki III ligi (grupa I) Lechia Tomaszów – Świt Nowy Dwór Mazowiecki (0:2) do dyspozycji zarządu oddał się trener Lechii Hubert Błaszczak. Szkoleniowiec, w pomeczowym wywiadzie dla TVP 3 Łódź i Łódzkiego Futbolu, przyznał, że w grze jego zespołu trzeba radykalnych zmian, a o jego dalszej, ewentualnej współpracy zdecydują działacze.
– Zdaję sobie sprawę z tego, że przegraliśmy siódmy mecz z rzędu. Winę, podobnie jak po poprzednich meczach, biorę na siebie. To były moje przemyślane decyzje personalne, które niestety nie poskutkowały dobrym wynikiem. Rozmawiałem przed meczem z prezesem o tym, że jeśli przegramy to oddaję się do dyspozycji zarządu. Na pewno coś trzeba zmienić w grze – nie chcę tutaj tłumaczyć porażek brakiem Kamila Szymczaka czy Artura Amrozińskiego. To ważne osoby dla drużyny, ale bez nich też musimy sobie radzić na boisku – powiedział Błaszczak.
Nieoficjalnie wiemy, że w poniedziałkowe popołudnie ma dojść w tomaszowskim klubie do rozmów na temat ewentualnej zmiany szkoleniowca.
onie wierze to ze stanie sie cud
Dominik Bednarczyk jest chyba wolny
tomasz kmiecik on da sobie rade ,tak jak to zrobil w buczku